Świąteczny hit Mariah Carey w końcu zdetronizowany – ale moment nie mógł być bardziej ironiczny
Od lat króluje „All I Want for Christmas Is You”. Od listopada do grudnia bez wyzwania, stając się mniej piosenką niż wydarzeniem sezonowym. Mariah Carey z pewnością dominuje na świątecznych playlistach, ale co ważniejsze ona jest właścicielem całego momentu kulturalnego . Właśnie dlatego zmiana wykresu w tym tygodniu wydaje się tak surrealistyczna.
Zaledwie kilka dni później Ekranowa tyrada sprawdziliśmy, jak Wakacyjny klasyk Carey nigdy tak naprawdę nie został zdetronizowany w końcu stało się niemożliwe. Po raz pierwszy od lat Mariah nie siedzi już w... na samym szczycie światowej hierarchii bożonarodzeniowej — przynajmniej nie wszędzie.
„Last Christmas” zespołu Wham! wyprzedza Mariah na światowych listach przebojów
Według Billboard Global 200 Klasyczny utwór Wham! z 1984 roku „Last Christmas” wspiął się na pierwsze miejsce list przebojów wyprzedził w światowym rankingu „All I Want for Christmas Is You”. . To rzadka zmiana w przypadku wykresu, który od czasu jego premiery w 2020 r. co roku w grudniu w dużej mierze należał do Mariah.
Rozróżnienie ma znaczenie. Piosenka Carey pozostaje dominująca w USA kontynuując swoje historyczne biegi na Billboard Hot 100 i wykresy świąteczne. Jednak globalne wzorce transmisji strumieniowej i regionalne nawyki słuchania dały „Last Christmas” przewagę, udowadniając, że poza Stanami panowanie Mariah nie jest tak absolutne. Innymi słowy, nie upadła – została nieznacznie wyprzedzona.
Na papierze „Last Christmas” to przeżytek piosenka o rozstaniu otulony świątecznym wystrojem zbudowanym na syntezatorach, który bardziej przypomina zimną londyńską noc niż przytulny kominek. Refren jest masywny, ale jest też zraniony, co nadaje piosence emocjonalną głębię, która zakrada się do słuchaczy po latach powtarzania.
Jeśli piosenka Mariah to Boże Narodzenie w najbardziej maksymalistycznym wydaniu Wham! to Boże Narodzenie przy wyłączonych światłach . W tym roku ten cichszy, słodko-gorzki ton wydaje się rezonować na tyle, by zdobyć koronę.
Dlaczego detronizacja Mariah tak naprawdę nie zmienia historii
Jeśli już, czas tylko to wzmacnia jak naprawdę nietykalne jest dziedzictwo Carey . Potrzebne było kolejne pokoleniowy wakacyjny klasyk wydany dziesięć lat wcześniej i napędzany ogromną globalną nostalgią, aby na chwilę przerwać jej bieg – i to tylko na jednej liście przebojów.
Zapisz się do newslettera, aby uzyskać ostrzejsze informacje muzyczne
Dołącz do newslettera, aby uzyskać głębszy kontekst i wnikliwą analizę zmian na listach przebojów muzycznych i takich momentów kulturowych jak ten – istotne relacje, które wyjaśniają, dlaczego niektóre utwory cieszą się globalnym oddźwiękiem i co to oznacza dla krajobrazu muzycznego.SubskrybowaćZapisz się do newslettera, aby uzyskać ostrzejsze informacje muzyczne
Dołącz do newslettera, aby uzyskać głębszy kontekst i wnikliwą analizę zmian na listach przebojów muzycznych i takich momentów kulturowych jak ten – istotne relacje, które wyjaśniają, dlaczego niektóre utwory cieszą się globalnym oddźwiękiem i co to oznacza dla krajobrazu muzycznego.Subskrybować Subskrybując, wyrażasz zgodę na otrzymywanie biuletynu i e-maili marketingowych oraz akceptujesz wiadomości Valnet Warunki użytkowania I Polityka prywatności . Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.
Mariah Carey wciąż definiuje współczesna muzyka bożonarodzeniowa . Nadal corocznie wraca na pierwsze miejsce, jak w zegarku. I nadal jest artystką, z którą wszyscy porównują swój wakacyjny sukces. Ironia polega na jednym fakcie: tyle czasu i tyle czasu trwało, zanim to w ogóle nastąpiło. Nazwij to zwrotem akcji, a nie przejęciem. Boże Narodzenie to nadal sezon Mariah nawet jeśli na krótko dzieli się koroną.
