Jeśli uważasz, że One-Punch Man S3 jest zły, poczekaj, aż zobaczysz te 10 katastrof w anime
Oczekiwanie wokół głośne sequele anime często prowadzi do spolaryzowanych dyskusji na temat jakości animacji i wierności narracji. Zazwyczaj, gdy ukochana seria ogłasza kontynuację dobrze przyjętego anime, zbiorowe podekscytowanie fanów tworzy środowisko, w którym wysokie oczekiwania muszą zostać spełnione w doskonałej jakości. Patrzę One Punch Man obecne rozczarowujące wyniki nie trudno zrozumieć dlaczego.
Jednak O ne-Punch Man reakcja to tylko wierzchołek góry lodowej. Przemysł anime doprowadził do prawdziwych załamań produkcyjnych, które całkowicie zmieniły dziedzictwo danego anime. W związku z tym te serie obok One Punch Man Trzeci sezon reprezentuje absolutne dno adaptacji, służąc jako przestroga, która w porównaniu z nią sprawia, że współczesne kontrowersje wydają się trywialne.
Priorytet Cudownego Jaja
Ai Ohto jest samotną nastolatką, która zmaga się z samobójstwem swojego najlepszego przyjaciela Koito. Dziwny głos prowadzi ją do pustego salonu gier, gdzie kupuje Cudowne Jajo. Kiedy pęka, pojawia się dziewczyna, która potrzebuje ratunku przed koszmarnymi stworzeniami ukształtowanymi przez prawdziwą traumę. Wczesne odcinki są odważne i ostre emocjonalnie.
Ten oniryczny świat stawia czoła napaściom znęcania się i samookaleczeniom dzięki efektownej animacji i nieuporządkowanym, wiarygodnym postaciom. Seria przez chwilę ucieleśnia potencjał dotarcia do rangi klasyki. Każda akcja ratunkowa ma charakter osobisty, a opowiadana historia ma prawdziwą wagę.
Potem wszystko się wali. Problemy z produkcją zakłócają tempo, a późny odcinek specjalny nie odpowiada na główne pytanie dotyczące Koito. Zamiast tego wprowadza niejasne zwroty akcji science-fiction i równoległe światy, a rdzeń emocjonalny znika. Spektakl kończy się niedokończonym i głęboko rozczarowującym.
kto zabija Johna Wicka
Gibiate
Samuraj imieniem Sensui Kanzaki i ninja Kenroku Sanada zostają wciągnięci w rok 2030. Wirus o nazwie Gibia zamienia ludzi w potwory, a oni podróżują z lekarzem i dziewczyną w poszukiwaniu lekarstwa. To brzmi jak papkowata zabawa z dziwnymi stworzeniami.
Zamiast tego rozpada się. Animacja jest sztywna i często wygląda na niedokończoną. Potworom brakuje tekstury, więc każda walka sprawia wrażenie nieważkiej, ponieważ sceny przesuwają się bez energii. Fabuła dłuży się zmęczonymi pomysłami, a przyczyny walk bohaterów gubią się w narracji.
Nic nie łączy. Obsada wydaje się pusta, a akcja nigdy się nie kończy. Gibiate zapada w pamięć tylko dlatego, że jest szokująco zły. Jest to doskonały przykład tego, jak serial akcji może się zawalić, gdy nic nie działa na ekranie.
Zaginiona wioska (Mayiga)
Wypełniony trzydziestoma osobami autobus jedzie do wioski Nanaki, miejsca znanego głównie z plotek. Mitsumune pragnie dystansu od domu, podczas gdy Masaki skrywa sekrety, które nigdy nie pasują do siebie. Wioska, którą znajdują, jest pusta, ale wszyscy zaczynają widzieć, jak wokół nich kształtują się ich osobiste lęki.
Na początku seria płynnie się łączy survival horror z wolno rozwijającą się tajemnicą tworząc napięty nastrój. Również zmieniające się wizje wskazują na historię, która chce zbadać presję traumy i sposób, w jaki grupa może się rozwikłać, gdy nic nie wydaje się bezpieczne.
Niestety, ta obietnica szybko się wymyka. Oprócz zbyt dużej obsady, ton przeskakuje pomiędzy ciężkim dramatem a nietrafioną komedią. Wreszcie, gdy nadchodzą wyjaśnienia, przychodzą one w wyniku długich rozmów, a nie prawdziwego napięcia. Zakończenie jest miękkie i rozproszone, pozostawiając sedno idei bez ciężaru.
Hellsing (serial telewizyjny z 2001 roku)
Organizacja Hellsing walczy z nadprzyrodzonymi zagrożeniami w całej Wielkiej Brytanii, powołując się na Alucarda, który przebije się przez wszystko, co zagraża krajowi. Integra rozkazuje z cienia, a Seras Victoria wkracza, gdy nowy partner Alucarda wciąż przystosowuje się do życia jako wampir. Wczesne odcinki budują ostry gotycki nastrój, wykorzystując przesiąkniętą krwią akcję i spokojną groźbę Alucarda, aby nieść historię.
Fabuła dryfuje po oddzieleniu się od materiału źródłowego. Ponieważ manga jest niedokończona, anime wprowadza Incognito zamiast Majora, pozostawiając główny konflikt bez prawdziwej siły. Objazd osłabia napięcie i odrywa szersze wątki polityczne i ideologiczne, które definiują oryginalne dzieło.
Animacja Gonzo pokazuje jego wiek. Ruch wydaje się sztywny, akcji brakuje wagi, a grafika rzadko oddaje brutalność, jakiej wymaga historia. W porównaniu z Hellsing Ultimate lub manga, ta wersja jest cienka i oferuje styl bez trwałego efektu.
Super Smocza Kula
Goku próbuje osiedlić się na farmie po Majin Buu, ale przybywa Beerus w poszukiwaniu boga Super Saiyanina. Od tego momentu historia szybko się rozwija, wprowadzając nowe turnieje i formy wszechświatów. Przez chwilę mam wrażenie, że klasyczny chaos Akiry Toriyamy powraca z pełną mocą, dopóki nie przejdzie na południe.
Początkowe odcinki są trudne. Bitwa Bogów i Resurrection F powtarzają filmy ze słabszą animacją i wolniejszym tempem. Odcinek 5 zasłynął ze zniekształconych twarzy i pozbawionej życia akcji, która uwydatniła wizualną niespójność pomiędzy nimi Super I Dragon Ball Z .
kiedy wyjdzie 3 sezon ginny i georgii?
Seria ostatecznie zyskuje pewność podczas Turnieju Mocy. Stawka rośnie, walki stają się ostrzejsze, a animacja poprawia się. Goku kontra Jiren wywiera prawdziwy wpływ, a dynamika zespołu przywraca historię do życia. Super Smocza Kula kończy się nierówno, ale wciąż dostarcza niezapomnianych chwil.
Siedem grzechów głównych (sezony 3 i 4)
W miarę jak Meliodas i rycerze walczą zgodnie z Dziesięcioma Przykazaniami, dowiadują się więcej o Świętej Wojnie i klątwie, która wiąże Meliodasa i Elżbietę. Fabuła przedstawia zaciekłe bitwy demonów i dawno pogrzebaną historię, której celem jest wielka nagroda, która jest jednocześnie emocjonalna i na wielką skalę.
Spider-Man przez werset pająka, część 2, data premiery
Przejście z A One Pictures do Studio Deen i Marvy Jack powoduje gwałtowny spadek produkcji. Jakość animacji szybko spada. Linie tracą szczegóły, ruch staje się sztywny, a większe konfrontacje tracą poczucie siły. Emocjonalne uderzenia, które powinny wylądować z prawdziwą wagą, wydają się powolne i pozbawione energii.
Upadek staje się oczywisty podczas Starcie Meliodasa i Escanora . Grafika zapada się, ruch ledwo się trzyma, a jasna biała cenzura odwraca uwagę od wszystkiego. Od tego momentu sezon już nigdy się nie odbuduje. Historia, która może stać się punktem zwrotnym w świecie fantasy, popada w frustrującą i możliwą do uniknięcia porażkę.
Tokio Ghul √A
Sezon pierwszy kończy się Kaneki przeżywający tortury jego włosy siwieją i zmienia się sposób myślenia. Akceptuje bycie ghulem przygotowującym grunt pod głębsze spojrzenie na swoją tożsamość i lojalność. Manga bada to w pełni, ale anime odchodzi od tej ścieżki i osłabia podstawy.
W drugim sezonie adaptacja pomija główne wątki fabularne i umieszcza Kanekiego w Drzewie Aogiri bez dobrego powodu. Jego osobowość zanika, głos prawie zanika, a historia traci konflikt, który kiedyś ją napędzał; usuwanie znaczących momentów osłabia tematykę i sprawia, że wszechświat jest mniej zdefiniowany.
Sezon kończy się, gdy Kaneki niesie Hide’a przez zniszczone miasto w sekwencji, która ma na celu wywarcie wrażenia emocjonalnego, ale brakuje mu narracji, która by to wspierała. Ta chwila jest płaska. Rezultatem jest sezon, który dezorientuje nowicjuszy, a jednocześnie frustruje długoletnich obserwujących.
Były Arm
Akira Natsume, który boi się technologii, ginie w wypadku i budzi się jako uzbrojona sztuczna inteligencja zwana Ex Arm. Dołącza do jednostki policji, która chce odkryć swoją przeszłość, jednocześnie zatrzymując innych byłych żołnierzy. Na papierze konfiguracja ma energię i miejsce na solidna cyberpunkowa opowieść pełen napięcia i inwencji.
Produkcja niszczy wszelki potencjał. Seria wykorzystuje sztywne modele komputerowe umieszczone na płaskich, nigdy niepasujących do siebie tłach. Postacie raczej dryfują niż się poruszają, ich miny ledwo się rejestrują, a budowanie świata jest niedokończone. Sceny akcji rozpadają się na niewyraźne ujęcia, bez poczucia ruchu i uderzenia.
Spider-Man w dniu premiery Spider-Verse
Wizualne niepowodzenia zagłuszają fabułę i zamieniają emocjonalne uderzenia w niezręczne momenty. Im bardziej serial sięga po grawitację, tym staje się głupszy. Były Arm zostaje zapamiętany jedynie jako studium przypadku pokazujące, co może pójść nie tak w animacji.
Obiecana Nibylandia (sezon 2)
Emma Ray i reszta uciekają z Grace Field House i zanurzają się w lesie pełnym demonów, gdzie przetrwanie staje się jedynym priorytetem. Zakodowany długopis Williama Minervy prowadzi grupę w stronę większego świata, nowych sojuszników i misji mającej na celu zmianę losu każdego dziecka wciąż uwięzionego w systemie.
Drugi sezon porzuca podstawy, które kiedyś czyniły tę historię tak ostrą. Seria Goldy Pond nigdy nie została dostosowana, kluczowe postacie nigdy się nie pojawiają, a całe wątki są pomijane. Po usunięciu tak dużej stawki stawka staje się niejasna, logika słabnie, a napięcie moralne, które wyróżniało tę serię, znika.
Finał przyspiesza wielkie ujawnienia dzięki pokazowi slajdów, który bardziej przypomina kontrolę szkód niż opowiadanie historii. Twisty tracą na wadze, tempo się załamuje, a cały sezon staje się niedokończonym patchworkiem. To, co powinno być naturalną ewolucją, zamiast tego staje się rozczarowującym objazdem.
Szał (2016)
Rok 2016 Szał anime zanurza Gutsa w koszmarze, gdy Czarny Szermierz poluje i oznacza, podczas gdy Griffith szuka Casci. Nowe postacie, Isidro Farnese i Serpico, pogłębiają chaos, który nakłada się na utrzymujący się ból w Arce Przekonania. Fabuła ma na celu surową, desperacką walkę o przetrwanie i wiarę.
Serial walczy wizualnie. Tradycyjna animacja jest pokryta niezręcznym CGI; kamera porusza się w sposób ciągły, a sekwencje akcji są rozmyte, brakuje im przejrzystości i siły. Problem pogłębia się ze względu na słabą konstrukcję dźwięku. Dzięki Pogromcy Smoków Guts wykonuje puste zamachy, które brzmią bardziej jak uderzenie w patelnię niż rozbicie stali.
Dramat jest dodatkowo podważany przez kiepską pracę dźwiękową. Brzmi to bardziej jak lekkie uderzenie w patelnię niż śmiertelny cios, gdy Guts macha Zabójcą Smoków. Fani wciąż czekają na wierną adaptację, ponieważ żaden z urzekających aspektów tej historii nie trafia na duży ekran.
