Co poszło nie tak z ponownym uruchomieniem strefy Zmierzchu Jordana Peele
Jordan Peele Strefa Zmierzchu Rematot miał wszystkie składniki sukcesu, co sprawia, że fakt nie był tak rozczarowujący. Teoretycznie wersja 2019 Strefa Zmierzchu Wszystko to poszło. Ukochana własność z trwałym dziedzictwem kulturowym, powrót wśród odrodzenia programów telewizyjnych antologii i twórca synonimem dziwnego horroru science fiction - co może pójść nie tak? Z oryginałem Strefa Zmierzchu Będąc jednym z najbardziej wpływowych programów wszechczasów, oczekiwania były wysokie na odrodzenie kierowane przez Peele, które mogło rozmawiać z współczesnymi obawami, podobnie jak wersja Rod Serling w latach 50. i 60.
Jednak pomimo faktu, że wydawało się to przepisem na gwarantowany sukces, Strefa Zmierzchu Ponowne uruchomienie ostatecznie nie porzuciło trwałego wrażenia. Dwasowy bieg na CBS All Access (teraz Paramount) przyszedł i przeszedł z zaskakująco małą fanfarą, a program nie został odnowiony po finale 2020 roku. Chociaż nie jest to całkowita porażka (miała swoje chwile) nową wersję Strefa Zmierzchu Nie stał się siłą kulturową, o której wielu liczyło. Ponowne uruchomienie Jordana Peele obiecało prestiż i znaczenie, ale wykonanie nie było w kluczowym sposobie, który podważył jego wpływ.
Jordan Peele był idealnym wyborem do ponownego uruchomienia strefy Zmierzchu
Dyrektor nie był winny
Jordan Peele w strefie Zmierzchu
Ważne jest, aby zacząć od jednej rzeczy, omawiając nowoczesną wersję Strefa Zmierzchu : Jordan Peele nigdy nie był problemem. Jeśli już, był najlepszą rzeczą na 2019 Strefa Zmierzchu ponowne uruchomienie. Jako filmowiec Peele już udowodnił swoje głębokie zrozumienie fikcji spekulacyjnej i alegorii, z takimi jak 2017 Wysiadać i 2019 Nas pokazanie, w jaki sposób mogą współistnieć komentarze społeczne i emocje gatunkowe. Jego twórczy głos był jasny, charakterystyczny i często w porównaniu z własnym Rodem Serlingiem - fakt jeszcze bardziej dosłowny, gdy wkroczył w kultową rolę narratora.
kiedy zostanie wydany sezon 2 Fallouta
Wybór, aby Peele była twarzą ponownego uruchomienia, nie był tylko chwytem marketingowym. Zrozumiał, co stworzyło Strefa Zmierzchu Potężne: opowieści o moralności owinięte w dziwne, niesamowite i istotne społecznie. Ostatecznie nie można zaprzeczyć, że przyniósł ambicje i szacunek dla oryginalnej serii. Jordan Peele traktował dziedzictwo Strefa Zmierzchu Z szacunkiem, dążąc do rekonteksualizacji jego tematów dla współczesnego świata zmagania się z takimi problemami, jak rasizm, nadzór, media społecznościowe i ksenofobia. Jego zaangażowanie zapewniło, że serial nie był leniwą gotówką, ale próbą znaczącej renvention.
Kiedy wszystko jest powiedziane i zrobione, Jordan Peele's Strefa Zmierzchu Ponowne uruchomienie miał odpowiednią kreatywną przewagę, potrzebował tylko bardziej stałego statku pod nim.
Ponadto wpływ Jordana Peele podniósł profil Strefa Zmierzchu ponowne uruchomienie . Jego zaangażowanie przyciągnęło talent aktorski na najwyższym poziomie - od Kumail Nanjiani po Stevena Yeun po Jurnee Smollett - i pomogło pokazowi odważne tematy, przed którymi mogli uniknąć mniejszych twórców. W rzeczywistości niektóre z najlepszych odcinków, takie jak powtórka, która poradziła sobie z przemocą policyjną wobec czarnych Amerykanów, czuli się jak duchowi kuzyni Wysiadać w ich bezpośredniej i pilności. Peele nie tylko pożyczył swoje imię, pożyczył swój etos.
Data premiery filmu Ballada o ptakach śpiewających i wężachPowiązany
10 najlepszych odcinków strefy Zmierzchu
Najlepsze odcinki strefy Zmierzchu są przerażające, nawiedzające i mają moralne przesłania, a najlepsze są arcydziele historii telewizyjnej.
Posty 5
Niestety, nawet najsilniejszy lider twórczy nie może rozwiązać każdego problemu strukturalnego. Strefa Zmierzchu Ponowne uruchomienie nie zostało napisane całkowicie przez Peele, a format antologii utrudniał kontrolę jakości. Niektóre historie po prostu nie pasowały do jego poziomu wglądu lub głosu, a ton był bardzo różny w zależności od odcinka. W serii, w której każda część jest samodzielna, ogólna wizja staje się trudniejsza do kontrolowania. Peele był idealnym wyborem do sterowania Strefa Zmierzchu , ale nie mógł być wszędzie - i ta niespójność ostatecznie odbiła się. Kiedy wszystko jest powiedziane i zrobione, Jordan Peele's Strefa Zmierzchu Ponowne uruchomienie miał odpowiednią kreatywną przewagę, potrzebował tylko bardziej stałego statku pod nim.
Strefa Zmierzchu Reboot Didn't Quite Capture The Spirit Of The Original
Ponowne uruchomienie często utracone z oczu eleganckie opowiadanie oryginalnego programu i ponadczasowy ton
Jeden z największych powodów Jordana Peele Strefa Zmierzchu Ponowne uruchomienie nie połączyło się z odbiorcami tak, jak powinien mieć to, że często pomijało to, co czyni oryginał tak kultowy. Oryginał Rod Serling Strefa Zmierzchu Było czymś więcej niż tylko zakończeniem skrętu i niesamowitych wibracji - to ciasna, ekonomiczna historia, która rzuciła wyzwanie widzom bez rozmowy z nimi. 2019 Strefa Zmierzchu Uruchom ponownie, choć ambitny, często nadmiernie wyjaśniał swoje pomysły lub zbyt mocno pochylił się w komunikatach społecznych bez równowagi narracji, aby go poprzeć.
Tam, gdzie Rod Serling ufał publiczności, że podąża za podtekstem, ponowne uruchomienie często to pisał - i czyniąc to, stracił finezję, która zdefiniowała oryginał Strefa Zmierzchu .
Oryginał Strefa Zmierzchu prosperował na prostocie. 25-minutowy czas wykonawczy zmusił pisarzy do wydajności, a odcinki rzadko trwały chwilę. Z drugiej strony ponowne uruchomienie rozszerzyło wiele odcinków znacznie po 45 minutach, często wyciągając działki, które nie wymagały dodatkowego czasu. Rezultatem były historie, które wydawały się rozdęte lub meandrujące. Tam, gdzie Rod Serling ufał publiczności, że podąża za podtekstem, ponowne uruchomienie często to pisał - i czyniąc to, stracił finezję, która zdefiniowała oryginał Strefa Zmierzchu .
Ton był kolejnym problemem. Serling's Strefa Zmierzchu Miał surrealistyczną, podobną do marzeń jakość, często niepokojącą nie z powodu horroru, ale z powodu moralnej dwuznaczności. 2019 reboot sometimes confused cynicism for commentary. Wiele odcinków dostarczyło ponurych wniosków z małą katharsis, zbliżając się do Czarne lustro niż Strefa Zmierzchu . Podczas gdy pewne nakładanie się dwóch antologii były nieuniknione, wersja Peele czasami bardziej przypominała cień Czarne lustro niż a modern continuation of Serling’s vision.
Nawet kultowa narracja czasami wydawała się mniej jak tkanka łączna, a bardziej jak obowiązek stylistyczny. Peele wykonał tę rolę dobrze, ale skrypty nie zawsze dawały mu te same, wręczające monology, z których Serling był znany. Zamiast niezapomnianych introsów i outros, które rezerwowały moralne przypowieści, narracja czasami wydawała się oderwana od akcji, co było straconą okazją do powiązania odcinków wraz z jednoczącym głosem.
Jordan Peele Strefa Zmierzchu Ponowne uruchomienie miał ambicje konfrontacji z współczesnymi problemami, ale często zapomniał zawierać te problemy w rodzaju opowiadania historii, która uczyniła oryginalną klasę mistrzowską w alegorii . Rezultatem był program, który wydawał się raczej ciężki niż nawiedzający, a różnica ta jest tak subtelna, jak saking.
kiedy będzie dostępny trzeci sezon Ginny i Georgia
Strefa Zmierzchu Jordana Peele miała świetne odcinki, ale nie trafia w inne miejsce na innych
Niespójna jakość ponownego uruchomienia powstrzymała go przed budowaniem potrzebnego tempa
Nawet z wszystkimi swoimi wadami, Jordan Peele's Strefa Zmierzchu Ponowne uruchomienie nie było pozbawione jego najważniejszych wydarzeń. Kilka odcinków wersji 2019 Strefa Zmierzchu Udało się odzyskać niesamowity ton i moralną głębię oryginału, udowadniając, że format nadal miał władzę po wyrównaniu pisania i wykonania. Niestety, dla każdej wyróżniającej się raty, była taka, która wydawała się zapomniana lub niezdarna, i że niekonsekwencja ostatecznie powstrzymała program.
Na przykład sezon 1, odcinek 3, powtórka, jest jednym z najlepszych odcinków Strefa Zmierzchu w dowolnej wersji. Jest to jeden z najsilniejszych wpisów w katalogu ponownego uruchamiania, podążając za matką, która odkrywa kamerę, która może przewidzieć czas, którego używa w desperackiej próbie uratowania syna przed rasistowskim funkcjonariuszem policji. Jest ściśle napisany, porywający emocjonalnie i wykorzystuje swoją założenie science fiction do odkrycia problemu w świecie rzeczywistym bez utraty pędu narracyjnego. Podobnie, The Who of You Sezon 2 jest dobrze wykonanym thrillerem spędzającym ciało, który gra z tożsamością w fascynujący sposób, a podróżnik oferuje mrożącą krewowanie prawdy i manipulacji owiniętej w świąteczny surrealizm.
Niestety, bez spójnej jakości w formacie antologii, seria nigdy nie budowała lojalności ani pędu potrzebnego do trzymania się.
źli chłopcy 3
Z drugiej strony są odcinki Strefa Zmierzchu Uruchom ponownie jak Wunderkind, w którym dziecko jest wybrane na prezydenta, a nie wszystkich mężczyzn, co zamienia komentarz do toksycznej męskości w coś zbyt szerokiego i nos. Te wpisy często rozpoczynały się od intrygujących pomysłów, ale szybko przekształciły się w ciężkie wiadomości lub nieprawdopodobne spiski. Komentarz społeczny nie był problemem - Strefa Zmierzchu zawsze był polityczny - ale opowiadanie musiało być ostrzejsze, aby skutecznie wylądować.
Nawet odcinki Strefa Zmierzchu 2019, który próbował bezpośrednich przeróbek lub duchowych następców do oryginałów Serling - jak koszmar na 30 000 stóp - starał się uzasadnić ich istnienie. Chociaż szczycili się wyższą wartością produkcyjną i nowoczesnym znaczeniem, brakowało im napięcia psychicznego i zaskoczenia, które sprawiły, że oryginały były niezapomniane. Niektórzy widzowie spodziewali się wywrotu, podczas gdy inni po prostu chcieli klasycznego opowiadania historii, a ponowne uruchomienie czasami próbowało zaspokoić oba obozy, nie podoba się żadnemu.
Jordan Peele Strefa Zmierzchu Ponowne uruchomienie miał talent, zasoby i ambicje odniesienia sukcesu, a poszczególne odcinki pokazały błysk błysku. Niestety, bez spójnej jakości w formacie antologii, seria nigdy nie budowała lojalności ani pędu potrzebnego do trzymania się. Nie chodziło o to, że nie miało czegoś do powiedzenia - po prostu nie zawsze mówiło to dobrze.
