Prawdziwe starcie gatunku westernowego: wyjaśnienie sporu Clinta Eastwooda i Johna Wayne’a
- John Wayne i Clint Eastwood pokłócili się ze względu na odmienne poglądy na temat westernu, co spowodowało, że nie mogli wystąpić razem na dużym ekranie.
- Pojawienie się Clinta Eastwooda w szorstkim podgatunku spaghetti westernu podważyło tradycyjny pogląd Johna Wayne’a na westerny i związane z nimi ideały.
- John Wayne odmówił współpracy z Clintem Eastwoodem nad zachodnim filmem, uważając, że faworyzuje on styl Eastwooda, który nie jest zgodny z wizją gatunku Wayne'a.
Chociaż są to prawdopodobnie dwa największe nazwiska westernu, John Wayne i Clint Eastwood nie dogadywali się, co zabiło wszelkie nadzieje na ich wspólne występy na dużym ekranie. Podczas gdy John Wayne był filarem gatunku od czasu swojej uznanej, przełomowej roli w filmie Johna Forda Dyliżans (1939), Clint Eastwood – prawie 25 lat młodszy od Wayne’a – pojawił się dopiero, gdy został ujawniony jako główna postać w filmie Sergio Leone Dolary trylogia (1964 – 1966). Pozorna sukcesja była trudna dla Wayne’a, który był również przerażony mroczną przemianą, jaką dokonał się w gatunku, zbiegającą się ze wzrostem sławy Eastwooda.
Choć niesprawiedliwe byłoby obwinianie Eastwooda za pojawienie się szorstkiego podgatunku spaghetti westernu, który obalił niekończący się romantyzm klasycznego westernu w przedstawianej epoce, jego wyniesienie do rangi rewolwerowca było możliwe tylko dzięki Sergio Leone. Tak jak Wayne i Ford są na zawsze synonimami, podobnie jak Eastwood i Leone. Wayne wprost potępił ewolucję, jaką przeszedł gatunek westernu w latach 60., odmawiając zagrania u boku Clinta Eastwooda, mimo że Clint Eastwood bardzo chciał z nim pracować. Ponieważ nigdy nie udało się pogodzić tych dwóch podgatunków filmów z Dzikiego Zachodu, nieuchronnie oznaczało to, że Wayne i Eastwood nigdy nie osiągną porozumienia.
John Wayne nienawidził podejścia Eastwooda do westernu
Tradycyjny pogląd Wayne’a na westerny został zakwestionowany przez bardziej buntowniczą nową erę
John Wayne i reżyser John Ford wspólnie uosabiali zaangażowanie, jakie z początku XX wieku poświęcało się przedstawianiu Dzikiego Zachodu: czarującego, o rozgwieżdżonych oczach i prawdopodobnie nieco oderwanego od rzeczywistości. Chociaż w czasach złotej ery gatunku żyło jeszcze wiele postaci z tej epoki, najpopularniejsze dodatki były uparcie niedokładne i nadmiernie idylliczne. Kiedy pojawił się Clint Eastwood – i podgatunek spaghetti, z którym był najlepiej kojarzony – ideały jednoznacznej moralności, amerykańskiej wyjątkowości i Manifest Destiny zostały rozdarte. Wayne, wieczny patriota i konserwatysta, był przeciwny takiej postępowości i był szczególnie zirytowany wschodzącą gwiazdą Eastwooda, która w latach sześćdziesiątych prawdopodobnie na pewien czas przewyższyła jego własną.
Powiązany „Najbardziej nieamerykańska rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem”: dlaczego John Wayne odrzucił ten klasyczny western
Legendarny zachodni aktor John Wayne miał poważne zastrzeżenia do klasycznego westernu z 1952 roku i odrzucił główną rolę ze względu na różnice ideologiczne.
Clint Eastwood i John Wayne reprezentowali dwa różne pokolenia
Widzowie chcieli westernów odzwierciedlających moralnie złożone społeczeństwo tamtych czasów
Pod koniec lat sześćdziesiątych krajobraz Zachodu zmienił się drastycznie. Podgatunek rewizjonistyczny nie tylko przetrwał przez cały XXI wiek, czego najlepszym przykładem jest miniserial z 2016 roku Bezbożny ) podbił serca widzów, ale zwłaszcza spaghetti westerny całkowicie zmieniły prawa tego gatunku.
Za garść dolarów (1964) – remake Kurosawy Yojimbo (1961) – zapoczątkowało nową erę obrazów kowbojskich, na czele której stanęli Eastwood, Charles Bronson i Franco Nero. Nowe pokolenie wolało bardziej brutalne, krwawe i brutalne bardziej bezkompromisowy obraz Starego Zachodu , zaprzeczając wielkim dziełom Wayne’a, który wywodził się ze starego pokolenia zachodnich romantyków.
John Wayne odmówił zagrania w filmie z Clintem Eastwoodem
Wayne uznał tę współpracę za sprzyjającą stylowi Eastwooda, a nie jego własnemu
Reżyser filmów klasy B Larry Cohen wyobraził sobie, że Wayne i Eastwood będą pracować razem nad filmem Western, który pisał, Wrogowie , które zaczęły się łączyć na początku lat 70. Niewiele wiadomo na temat scenariusza – poza tym, że skupiał się na młodym hazardziście i starszym mężczyźnie – ale Wayne postrzegał go jako kontynuację nurtu spaghetti westernu, który jego zdaniem nękał ten gatunek. Szczególnie nie zrobił na nim wrażenia debiut reżyserski Eastwooda Mściciel (1973), cyniczna, aromantyczna ilustracja Dzikiego Zachodu. Spór pozostał nierozwiązany, ponieważ poglądu Wayne’a na epokę – opartego na szlachetności i mistyce – nie dało się pogodzić z nowymi interpretacjami, których pionierem był Eastwood.
