Wyjątkowy zwrot akcji Watsona ujawnia się dzięki tej kultowej postaci powracającej z martwych w premierze drugiego sezonu
Historie kultowego detektywa Sherlocka Holmesa Arthura Conan Doyle’a doczekały się wielu adaptacji – od slapstickowej parodii powieści Willa Ferrella Holmesa i Watsona do współczesnego przemyślenia na nowo w BBC Sherlocka Ale Watsonie zbudował serial bez samego Sherlocka. Watson wykorzystał urok świata sąsiadującego z Sherlockiem, aby nadać kryminałom medycznym CBS mocniejszy akcent.
Siła ognia sezon 3
Inne nieruchomości, takie jak Netflix, odsunęły na bok Holmesa Enolę Holmes serii, ale żaden nie podjął odważnej decyzji o zabiciu Sherlocka, zanim w ogóle zaczęła się historia. Watsonie Sezon 1 zawierał wystarczającą liczbę powiązań z twórczością Sherlocka, aby zachować aktualność założenia, ale nigdy kosztem procedur medycznych.
Jednakże dodano nową postać obsada Watsonie w sezonie 2, który odkrywa losy serialu: Sherlock Holmes Roberta Carlyle’a powrócić z martwych. Po obejrzeniu, jak Watson uczy się, jak stać na własnych nogach, ten zwrot akcji grozi podważeniem założeń serialu w Watsonie sezon 2 .
Wprowadzenie Sherlocka Holmesa do serialu o Watsonie zaprzecza wyjątkowemu zwrotowi akcji
Dopóki nie ma wody, żadna adaptacja Sherlocka Holmesa nie miała śmiałości zacząć od śmierci Sherlocka
Przedstawiamy Holmesa jako żywą postać w Watsonie zasadniczo podważa jedyną rzecz, która wyróżnia CBS – chęć opowiedzenia historii po Holmesie. Przez ponad sto lat adaptacje kręciły się wokół ekscentrycznego geniuszu Holmesa, czy to jako steampunkowego bohatera akcji w filmach o Robercie Downeyu Jr., czy też jako postać ojca w ostatnich filmach, takich jak Sherlock i córka .
Nawet wtedy, gdy Sherlock jest odsunięty na bok, pozostaje obecny – jako tajemniczy mentor lub mit. Watsonie odważył się jednak zacząć tam, gdzie kończy się każda inna historia: od śmierci Holmesa i jego partnera zmuszonego iść dalej bez niego. To założenie było czymś więcej niż tylko narzędziem fabularnym – stanowiło emocjonalny i tematyczny kręgosłup serialu.
Obserwowanie, jak Watson i Shinwell radzą sobie z żalem, poczuciem winy i zawodowym odkryciem, nadało serialowi wyraźny ton, nawet jeśli format tajemnicy medycznej czasami sprawiał wrażenie, jakby CBS nakładało filtr IP Holmesa na standardową procedurę. Wskrzeszenie Sherlocka Holmesa wymazałoby te emocjonalne podstawy i spłaszczyłoby ewolucję Watsona w kolejną narrację pomocniczą.
Co więcej, najbardziej intrygującym haczykiem serialu było napięcie pomiędzy medycyną a dedukcją. Watsonie rozwiązuje tajemnice ciała, a nie umysłu – odwrócenie tradycyjnej dynamiki Holmesa. Jeśli Holmes powróci, równowaga się załamie. Serial straciłby swój wyjątkowy obiektyw jako jedyny naprawdę świeży powód istnienia w krajobrazie przesyconym adaptacjami Sherlocka Holmesa.
Stacja CBS prawdopodobnie chciała zatrudnić Sherlocka Holmesa, aby zwiększyć oglądalność
Wskrzeszenie Holmesa w „Watsonie” to desperacka próba przełamania w sezonie 2
Sprowadzenie Sherlocka Holmesa Watsonie było prawie na pewno posunięciem wynikającym raczej z desperacji niż z wolności twórczej. Chociaż serial rozpoczął się od intrygującego założenia – świata bez Holmesa, który umożliwił Watsonowi otwarcie kliniki, aby leczyć tajemnice medyczne w Pittsburghu – jego oglądalność szybko spadła.
Watson ledwo się wydostał Korektor oglądalności, a CBS anulowało serial Queen Latifah pomimo podobnych liczb Watsonie żył na pożyczonym czasie. Różnica między nimi była często tak niewielka, że wynosiła jedną dziesiątą punktu oceny, co nie stanowiło marginesu, który budzi zaufanie sieci.
Tymczasem krytycy byli podzieleni: niektórzy chwalili emocjonalną głębię i uziemiony ton, podczas gdy inni odrzucili to jako kolejną formalną procedurę opakowaną w branding Sherlocka. Biorąc pod uwagę, że decyzja o wskrzeszeniu Holmesa wydaje się mniej przypominać odważny zwrot akcji narracyjnej, a bardziej Zdrowaś Maryjo, mająca na celu zwiększenie zainteresowania publiczności.
Stacja CBS zaobserwowała już, że odcinki, w których występują starsze postacie ze świata Holmesa – takie jak Irene Adler – wypadły zauważalnie lepiej niż pojedyncze przypadki.Z Śmierć Moriarity'ego w sezonie 1 zabicie najsłynniejszego złoczyńcy wszechświata Watsonie potrzebuje więcej mitologii o znanych nazwiskach.
Przywrócenie Sherlocka nawet wbrew pierwotnym założeniom serialu zapewnia natychmiastową siłę marketingową i ciekawość fanów. Ale sugeruje także kreatywny skrót: zamiast podwajać to, co zostało stworzone Watsonie Wygląda na to, że wyjątkowa stacja CBS obstawia, że najstarsza sztuczka w telewizji — wskrzeszanie umarłych — może przynieść bardziej spójne liczby.
Jak Sherlock Holmes może wzmocnić Watsona (szczególnie grany przez Roberta Carlyle'a)
Watson potrzebuje równego (lub lepszego) intelektualisty, aby zrównoważyć serię
Sprowadzenie Sherlocka Holmesa Watsonie mógłby faktycznie wzmocnić serial, nadając mu nowe skupienie i wagę emocjonalną, bez demontażu jego podstawowego założenia. Smutek Watsona uczynił go fascynującym, ale pozbawionym kierunku i pozbawionym intelektualnego równych sobie, a jego sprawom czasami brakowało napięcia.
Wprowadzenie Sherlocka, zwłaszcza granego przez Roberta Carlyle’a, dodaje serialowi nowej, dynamicznej energii, jednocześnie skupiając się na rozwoju Watsona. Inspiracją dla obsady Carlyle'a jest to, że jego karierę zdefiniowały moralnie niejednoznaczne postacie, takie jak Rumplestiltskin w Pewnego razu Franco w Trainspotting i Don 28 tygodni później . Ta złożoność idealnie pasuje Watsonie szara strefa moralna, w której każdy porusza się gdzieś pomiędzy światłem a cieniem.
pożegnanie, zakończenie ziemi, wyjaśnione
Sherlock rzeczywiście wydaje się naprawdę żywy – wchodzi w interakcję cielesną z lodówką, co prowadzi mnie do wniosku, że nie jest to kolejna halucynacja – ale niekoniecznie musi stać się stałym bywalcem. Jeśli potraktuje się go ostrożnie, jego ponowne wprowadzenie może pozostać peryferyjne, utrzymując narrację zakotwiczoną wokół Watsona, jednocześnie wzbogacając ją o napięcie emocjonalne i filozoficzne.
Powrót Holmesa otwiera nowe możliwości w opowiadaniu historii: jak Watson godzi swój żal ze zdradą i jak Holmes stawia czoła synowi, którego nigdy nie spotkał, a którego akcja rozgrywa się w sezonie 1. Zamiast podważać założenia serialu Watsonie ta wersja Sherlocka może działać jak nawiedzające, żywe lustro — katalizator, który ostatecznie pomaga Watsonowi ewoluować w bohatera jego własnej historii.
