Akcja „Transformers 4” rozgrywa się cztery lata po „Transformers 3”
Brwi uniosły się, kiedy Transformatory 4 mówiło się, że zaczyna od nowa (nie nazywaj tego „ ponowne uruchomienie ) – ale teraz Michael Bay wyjaśnia fikcyjne powody porzucenia głównych bohaterów, postaci drugoplanowych i większości robotycznego wsparcia.
Poprzednie gwiazdy i znane Autoboty mogły wynieść wyjątkową akcję serii na niezrównany poziom Transformatory 3 , ale świat jest innym miejscem Transformatory 4 . Cztery lata po ataku, który zrównał z ziemią Chicago, T4 przenosi serię w „inny kierunek”.
To nie pierwszy raz, kiedy Michael Bay na to nalega Transformatory 4 wytyczy nowy kurs na przyszłość, a pierwsze informacje mówią, że film będzie miał poważniejszy i mroczniejszy ton niż jego poprzednicy. Twierdzenie to może brzmieć bardziej jak te same zwroty marketingowe (ile czasu upłynie, zanim słowo „Nolan” zostanie rozrzucone), ale zdziesiątkowanie Chicago, które posłużyło jako ostateczna bitwa między Ciemna strona księżyca sprawia, że założenie jest w pewnym stopniu wykonalne.
Rozmawiam z TMZ Bay podał pewne informacje na temat scenerii nadchodzącego filmu; w szczególności, że nowa obsada ludzi i kosmitów nie będzie jedyną rzeczą, która będzie oddzielać 3 z 4 :
data premiery jujutsu kaisen
„Film będzie kontynuowany 4 lata po ataku na Chicago, który miał miejsce w ostatnim filmie. Zatem nadal będzie miał ten sam rodowód, ale pójdzie w pełnym, nowym, innym kierunku i wydaje się naprawdę naturalne, że zmierza w tym kierunku.
Oprócz dodawania głębszego znaczenia do Transformatory 4 logo , nowy harmonogram ustalony przez Baya pozwala lepiej zrozumieć, co reżyser miał na myśli, obiecując, że trzy poprzednie filmy „nadal będą się liczyć”. Ostatni film nie wyjaśniał, jak wojsko, rząd i ogół społeczeństwa zareagują na zmasowany atak obcych. Można śmiało założyć, że bitwa ta kosztowała tysiące istnień ludzkich – a powinna T4 jeśli zdecydujesz się to przyznać, historia automatycznie stanie się bliższa Iron Man 3 niż głupkowate, nie na miejscu gagi i slapsticki z poprzednich filmów.
Chociaż czteroletni skok prawdopodobnie pominie większość faktycznych skutków zniszczeń w całym mieście, daje Bay i firmie pretekst do wypróbowania czegoś zupełnie nowego – a biorąc pod uwagę, że druga trylogia jest w drodze, byłoby to mile widziane. Teraz, gdy Mark Wahlberg jest rzeczywiście zaangażowany (dobra robota, Internet) i może wnieść bardziej wiarygodne działania, szansa zobaczenia, jak ludzie przede wszystkim walczą z roboty będą pojawiać się częściej. Zwłaszcza jeśli wojsko przejmie wakaty pozostawione przez brak nastoletnich głupków.
ilu jest strażników galaktyki
Wahlberg byłby wiarygodnym żołnierzem, a już sama jego postawa sprawiłaby, że jakikolwiek słowny sparing z Optimusem Prime wydawałby się nieco łatwiejszy do uwierzenia. Ponieważ Michael Bay lubi przedstawiać w swoich filmach żołnierzy wojskowych jako „oni, a nie my”, zmiana perspektywy byłaby mądrym wyborem (ponownie wskazujemy na Okręt wojenny reżyser Peter Berg jako następca). Przedstawianie Autobotów jako nie „najlepiej strzeżonej tajemnicy świata”, ale aktywnych sojuszników broniących Ziemi przynajmniej otworzyłoby drzwi każdemu, kto zastąpi Baya Transformatory 5 .
Nazwijcie nas optymistami, ale nie jesteśmy gotowi w to uwierzyć niemożliwe aby Bay opowiedziała dobrą historię połączoną z niesamowitą akcją. Czy sądzisz, że przeskok w czasie i tonie jest mądrym posunięciem, czy też będziesz podekscytowany dopiero, gdy nowy reżyser przejmie stery (jeśli w ogóle)?
Transformatory 4 (wciąż czekam na nowe napisy) trafi do kin 29 czerwca 2014 roku.
-
Obserwuj mnie na Twitterze @ andrew_dyce .
Źródło: TMZ (przez KrwawienieFajne )
