Ten zapomniany sześcioletni miniserial z westernu jest dostępny w Prime Video
Za stary, żeby umrzeć młodo to neozachodni miniserial kryminalny z Milesem Tellerem w roli głównej, który w ciągu sześciu lat od premiery w Amazon Prime Video stał się dramatycznie niedoceniony. Zachodnie miniseriale są niedoceniane wersja ukochanego gatunku westernu, przy czym większość fanów wybiera historie wielosezonowe.
Westerny ze swej natury potrzebują trochę czasu, aby się rozkręcić, odzwierciedlając szeroko otwarte krajobrazy, mgliste zasady i szarą moralność, którymi przepełniony jest ten gatunek. Jednakże nalegałbym, abyście dali szansę miniserialnej wersji westernu, a nie ma wielu lepszych miejsc na rozpoczęcie niż Za stary, żeby umrzeć młodo .
Miles Teller występuje w roli nawiedzonego policjanta w filmie Za stary, żeby umrzeć młodo
Za stary, żeby umrzeć młodo to miniserial kryminalny z 2019 roku, którego premiera odbyła się w serwisie Amazon Prime Video i trwał 10 odcinków. W serialu występuje duża grupa bohaterów prowadzony przez Milesa Tellera. Teller gra Martina Jonesa, policjanta z Los Angeles, który opłakuje niedawną śmierć swojego partnera i przyjaciela na służbie.
Tak się składa, że twarz zabójcy została uchwycona na fotografii wykonanej przez jego ofiarę i Martin ma ją w swoim posiadaniu. Zamiast zanieść to policji, Martin przynosi to przywódcy lokalnego gangu. W zamian za wykonanie przez Martina uderzenia, przywódca gangu przekazuje mu tożsamość mordercy.
mściciele 5
Martin zostaje wrzucony do podziemnego świata Los Angeles, stając twarzą w twarz z członkami kartelu, rosyjską mafią Yakuzą i gangami zabójców składającymi się wyłącznie z nastolatków. W miarę jak Martin wpada głębiej w króliczą norę, dowiaduje się przerażających rzeczy o swoim byłym partnerze i o sobie.
wściekły x
Too Old To Die Young to ponury i stylowy neozachodni program telewizyjny
Za stary, żeby umrzeć młodo został stworzony przez Nicolasa Windinga Refna, reżysera Prowadzić Tylko Bóg Przebacza I Neonowy Demon . Refn wnosi do tych filmów stylowy język noir, zabarwiony westernem Za stary, żeby umrzeć młodo i zanurza się w surrealizm jeszcze głębiej niż kiedykolwiek wcześniej.
Seria jest absurdalnie mroczna i często niewytłumaczalna, chociaż główny nurt fabuły jest łatwy do zrozumienia. Mieszanka noir i dramatu kryminalnego dobrze komponuje się z elementami i markami zachodnimi Za stary, żeby umrzeć młodo poczuć się jak w jakiejś duchowej podróży przez pustynię.
Z pewnością nie jest to tradycyjny western, ale brutalność świata Martina i samotność, jakiej doświadcza, z pewnością plasują go w gatunku westernu. Bez planów na Za stary, żeby umrzeć młodo sezon 2 jest to seria, po której można się spodziewać satysfakcjonującego, mocnego zakończenia.
