Płyta Rotten Tomatoes czwartego sezonu Wiedźmina obnaża problem Netflixa
Wiedźmin Sezon 4 jest najgorszy w serialu Zgniłe Pomidory nie zdobył jeszcze punktów, co obnaża nieprawdopodobną sytuację, w jakiej znalazł się Netflix. Seria fantasy miała cały potencjał, by być czymś spektakularnym, zwłaszcza że Wiedźmin książki i gry wideo zyskały już silną rzeszę fanów. Jednak od samego początku Netflix Wiedźmin stanął na dość drżących nogach.
Wiedźmin pierwszy sezon serialu był hitem wśród ogółu widzów, chociaż krytycy nie byli pod takim wrażeniem. Wciąż po obu stronach debaty pojawiały się głosy krytyczne, że Netflix nieco za bardzo zmienił materiał. Później ta skarga wzrosła wśród ogółu odbiorców Wiedźmin sezon 2 co było zdecydowanie największą rozbieżnością z kanonem. Co ciekawe, krytycy byli najbardziej zadowoleni z tej części.
| Wiedźmin Rotten Tomatoes zdobywa punkty według sezonu film „Toy Story 5”. | ||
|---|---|---|
| Sezon | Wynik krytyka | Wynik publiczności |
| Sezon 1 | 68% | 88% |
| Sezon 2 | 95% | 55% |
| Sezon 3 | 79% | 21% |
| Sezon 4 jak długa jest mała syrenka | 56% | 19% |
Krytycy i ogół odbiorców zamieniali się miejscami Wiedźmin sezon 1 i sezon 2, ale potem sprawy Netflix się pogorszyły. Obydwa zestawy wyników spadły w sezonie 3, a skargi dotyczące zmian w książkach i grach wideo stały się jeszcze głośniejsze. Jedyna szansa Netflixa na powrót Wiedźmin Sezon 4 miał ściśle trzymać się książek. Jednak teraz widzimy, że to nie wystarczyło.
Książka „Wierność” z czwartego sezonu Wiedźmina nie uratowała programu Netflix
Wołania, aby Netflix trzymał się materiału źródłowego Wiedźmin serial nie pozostał zignorowany. Chociaż niemożliwe jest idealne dostosowanie książki do ekranu, ta najnowsza część spisała się całkiem przyzwoicie. Historia Yennefer była jedynym wątkiem w sezonie 4, który był wynalazkiem scenarzystów Netflixa, ale była to logiczna zmiana. W powieściach Yennefer spędziła tę część historii jako jadeitowy posąg i naprawdę nie byłoby dobrze, gdyby ta postać była nieobecna przez cały sezon.
Reszta wydarzenia z Wiedźmin sezon 4 były całkiem na miejscu. W tym epizodzie z opowiadaniem historii przy ognisku otrzymaliśmy nawet dość znaczący ukłon w stronę struktury książek Andrzeja Sapkowskiego. Nadal Zgniłe Pomidory pokazuje rekordowo niską ocenę tej części zarówno od krytyków, jak i ogółu widzów. Chociaż za największy problem serialu uznano wierność książce, oczywiste jest, że problemy Netflixa sięgają znacznie głębiej.
Nigdy nie było szans, że Netflix odwróci losy serialu Wiedźmin 4
Wiedźmin rekordowo niski wynik ujawnia, że Netflix już skazał tę serię fantasy. Twórcy serialu uznali, że w drugim sezonie konieczne jest odejście od książek i być może pojawią się argumenty, że mieli rację. Niezależnie od tego, te odcinki natychmiast zniechęciły widzów. Od tego momentu prawdopodobnie Netflix nie mógł zrobić nic, aby odwrócić sytuację.
Nie miało znaczenia, czy 4. sezon Wiedźmina był doskonały pod każdym względem; nadal nie mógł zadowolić widzów.
Jeśli tam był jakąkolwiek nadzieję na poprawę sytuacji później Wiedźmin sezon 2, po czym odejście Henry'ego Cavilla zmiażdżyło go na dobre. Decyzja aktora tylko pogłębiła podziały wokół serialu, ponieważ krążyły plotki, że Cavill odszedł z powodu zmian w stosunku do kanonu. Nie miało znaczenia, czy Wiedźmin sezon 4 był doskonały pod każdym względem; nadal nie mógł zadowolić widzów. Lekcja, którą Netflix musi wyciągnąć, jest taka, że po wprowadzeniu tak ogromnych zmian w materiale źródłowym programu po prostu nie ma już odwrotu.
