The Suicide Squad zażartował na temat „wybrzuszenia” Johna Ceny i jego doświadczeń związanych z tworzeniem więzi
Oddział samobójców Film trafi do kin w Wielkiej Brytanii w przyszłym tygodniu, a obsada w bardzo wyjątkowy sposób wspomina swoje doświadczenia filmowe.
Cyfrowy szpieg był obecny na bardzo zabawnej konferencji prasowej z okazji nadchodzącej premiery filmu DC. Biorąc pod uwagę niemal całą obsadę, a także scenarzystę/reżysera Jamesa Gunna oraz producentów Petera Safrana i Charlesa Rovena, pojawił się jeden konkretny temat: „wybrzuszenie” Johna Ceny.
Po pytaniu na temat rywalizacji pomiędzy Bloodsport Idrisa Elby a Peacemakerem Johna Ceny, Elba zapytała, czy chcą porozmawiać o scenie z filmu, w której Cena występuje w „tighty-whities”.
„Widziałem film, masz świetną robotę, stary” – odpowiedzieli Pete Davidson, który gra Blackguarda, wraz z Michaelem Rookerem, który gra Savanta, dodając: „Wszyscy się mylicie. To nawet nie był penis. To była kłoda.
Wyjaśniono zakończenie Saltburn
Warner Bros.
Cena zażartował, że tak naprawdę to Gunn użył „jakiegoś rodzaju filtra” i wyglądało na to, że to był koniec.
Cóż, dopóki Joel Kinnaman, który powraca jako Rick Flag w sequelu/reboocie, zadał pytanie dotyczące improwizacji na planie skupiającym obsadę i dodał: „także wybrzuszenie Johna, to naprawdę nas wszystkich zjednoczyło”.
Premiera drugiego sezonu Fallouta
Był to temat powracający podczas całej konferencji prasowej, także w przypadku Kinnamana, który stwierdził, że białe spodnie Peacemakera to „najbardziej absurdalna część twojego kostiumu”.
„Wszyscy moi wujkowie, którzy interesowali się wrestlingiem miłosnym, mówili: «Nie wiedziałem, że Cena tak się pakuje, bracie»” – zażartował Davidson. „Wszyscy moi włoscy wujkowie w średnim wieku mają obsesję na punkcie twojego wybrzuszenia”.
Nawet z tej wymiany zdań na konferencji prasowej jasno to wynika Oddział samobójców ma obsadę, którą łączyło wspaniałe koleżeństwo. Wygląda na to, że nie wynikało to tylko z kręcenia filmów, ale z chwil pomiędzy nimi.
Warner Bros.
„Było kilka interesujących zajęć [grupowych], bardzo interesujących. Powiem, że dokładnie zwiedziliśmy Atlantę” – wspomina Margot Robbie, która powraca jako Harley Quinn. „To była albo jedna skrajność, albo druga. Wieczory gier lub…”
Przez chwilę wydawało się, że nie dotrzemy do celu Inny z Davidem Dastmalchianem, który gra Polka-Dot Mana, upierając się, że jest to „zdrowa grupa”, a Kinnaman mówi o „głęboko kompromitującym materiale karaoke”.
pasuje do programu telewizyjnego
Ale wtedy wkroczyła Elba, pytając resztę obsady, czy pamiętają klub ze striptizem, który odwiedzili, Clermont Lounge w Atlancie. „To właśnie o tym nie poruszaliśmy” – zażartował Gunn.
„Raz poszliśmy do klubu ze striptizem… Po prostu tak bardzo kochali Joela, nie zwracali uwagi na mnie i Jaia, po prostu tam siedzieliśmy i wszystkie te panie mdlały na punkcie Joela, naprawdę fajnie było to oglądać – wyjaśnił Davidson.
Warner Bros.
Nie obawiajcie się jednak, w rzeczywistości pomogło to filmowi jako kluczowa sekwencja Oddział samobójców został nakręcony w Clermont Lounge
„Jedna z moich ulubionych scen w filmie jest w Clermont Lounge, gdzie kilku chłopaków łączy ze sobą więź, co można porównać do wnętrza burdelu w Corto Maltese. Zdjęcia z zewnątrz kręciliśmy w Panamie, ale wnętrze w Clermont Lounge” – wyjaśnił Gunn.
Oddział samobójców wejdzie do kin w Wielkiej Brytanii 30 lipca. Do kin w USA trafi 5 sierpnia, a w USA będzie można go obejrzeć 6 sierpnia w HBO Max.
