Laura i Dante odwiedzają Lulu, a James wymyka się, żeby spotkać się z Codym
Źródło: zrzut ekranu ABC Wszystkie prezentowane produkty i usługi są niezależnie wybierane przez redaktorów. Jednakże,Seria filmów.xyzmoże otrzymać prowizję od zamówień złożonych za pośrednictwem poprzez swoje łącza detaliczne, a sprzedawca detaliczny może otrzymać pewne dane podlegające kontroli do celów księgowych.
To skomplikowane: pary w szpitalu ogólnym — kto się spotyka, a kto się rozpada? [ZDJĘCIA]
Na kładce Carly mówi Jasonowi, jak bardzo jest wdzięczna, że go odzyskała. Czuje, że nigdy nie będzie w stanie odwdzięczyć mu się za lata, które stracił, chroniąc ją, ale on twierdzi, że nie ma długu do spłacenia, nie między nimi. Mówi, że nie mógł pozwolić jej zapłacić ceny za zaangażowanie się w coś, w co nigdy by się nie zaangażowała, gdyby nie on i Sonny, a ona nie jest uważana za szefową mafii.

Rozmowa schodzi na temat Sonny’ego i tego, że ostatnio nie był taki jak on. Jason mówi, że teraz, gdy może powiedzieć Sonny'emu prawdę, Cates stanie się jego problemem. Mówi jej, że Cates chce uzyskać informacje na temat Sonny’ego, a także wykorzystuje Avę, aby się do niego dostać. Musi przekonać Sonny'ego, aby ponownie mu zaufał, aby mogli dowiedzieć się, jak sobie z tym poradzić. Carly wie, że Sonny już zmierza do bitwy o opiekę nad dzieckiem, a teraz Cates próbuje go pokonać. Jason mówi, że Cates nigdy wcześniej nie miał okazji pokonać Sonny’ego, ale teraz to zrobił.

Carly przyznaje, że gdyby go tu nie było, wymknęłaby się spod kontroli, próbując poradzić sobie z Sonnym, a oni tworzą dobry zespół. Mówi, że zawsze tak było. Carly zauważa, że nikt nie chce znaleźć się w takiej sytuacji, ale jeśli musi, jest wdzięczna, że jest w tym razem z nim. Wznoszą toast za siebie piwami.
Więcej: Czy Laura igra z ogniem?
W stajniach Quartermaine Tracy i Cody są zaskoczeni, gdy pojawia się James. Jest zdenerwowany, gdy Mac mówi, że musi brać lekcje jazdy konnej gdzie indziej. Zastanawiają się, jak się tu dostał. James twierdzi, że skorzystał z wspólnego przejazdu i zamówił go przez telefon Georgie. Cody pyta, jak wydostał się z domu. Przyznaje, że wyskoczył przez okno.

Cody mówi, że musi zadzwonić do mamy, a ona prawdopodobnie nie będzie zadowolona. James też nie jest zadowolony, bo chce brać z nim lekcje jazdy konnej. Pyta, czy nie był zbyt irytujący. Cody twierdzi, że nie i uwielbia spędzać z nim czas, ale to, od kogo będzie się uczyć, nie zależy od niego.

Przybywają Maxie i Spinelli, a Maxie nie może uwierzyć, że James wymknął się z domu. James wyjaśnia, że to był nagły przypadek. Maxie twierdzi, że nie może wymknąć się z domu, ukraść telefonu swojej siostry i użyć go do zamówienia wspólnego przejazdu. Tracy postanawia wrócić do domu, gdy Maxie nagle pyta, czy często spędza czas w stajni. Tracy mówi dobranoc, a Maxie ponownie skupia się na synu i pyta Jamesa, dlaczego tu przyszedł. Chłopiec patrzy na Cody'ego, który mówi Jamesowi, że może im powiedzieć. James wyjaśnia, że dziadek Mac twierdzi, że nie może brać lekcji jazdy konnej z Codym. Maxie mówi synowi, że dziadek Mac nie decyduje, gdzie będzie brać lekcje jazdy konnej, i to zależy od niej. Pyta, czy może kontynuować lekcję z Codym, ale ona odpowiada, że porozmawiają o tym innego dnia.

Adam Sandler, kosmonauta
Spinelli zabiera Jamesa do samochodu, a Maxie dziękuje Cody'emu za telefon do niej. Cieszy się też, że dotrzymuje słowa i nadal tu jest.
Więcej: Nowy reality show Hallmark
Maxie wychodzi, a Sasha wpada po otrzymaniu SMS-a od Cody'ego. Pyta, co się stało. Odpowiada: Wszystko. Opowiada jej o wizycie Jamesa i o tym, że Mac powiedział mu, że nie może już brać z nim lekcji jazdy konnej. Cody nie obwinia Maca, ponieważ też nie chciałby, aby jego wnuk był przy nim. Jednak kocha tego dzieciaka i jest dla niego jak rodzina.

Sasha mówi, że to rodzina, a James to jego siostrzeniec. Cody mówi: „Teraz on cierpi i to moja wina”. Sasha mówi, że Mac jest zły, ale nie wygląda na to, żeby Maxie czuł to samo, a James nadal myśli, że powiesił księżyc. Cody twierdzi, że nadal liczy się opinia Maca. Sasha mówi mu, żeby nie przesadzał. Maxie i James najwyraźniej w niego wierzą, ona też.

Tracy wchodzi do kuchni i zastaje Gio jedzącego, który zrobił sobie kanapkę. Proponuje jej, że zrobi takiego, ale ona woli filiżankę herbaty. Zauważa, że czuje się jak w domu i mówi Gio, że mądrze byłoby się jej bać, bo to jej dom. Odpowiada: Myślałem, że to dom Moniki, a Alan jej go dał. Prosi ją, aby przyłączyła się do niego przy herbacie i opowiada jej trochę o swoim dorastaniu i szkole.

Tracy przytacza mu ulubione miejsca w Nowym Jorku i wyjaśnia, dlaczego tak bardzo kocha to miasto. Ich rozmowa schodzi na temat ogrodów w Nowym Jorku, a Tracy przywołuje piękne ogrody, które tu mają, a które jej matka podarowała miastu. Proponuje, że kiedyś mu je pokaże.

Maxie i Spinelli wracają do domu z Jamesem, a Georgie wrzeszczy na brata za kradzież jej telefonu. Maxie mówi Jamesowi, że to, co zrobił, było złe i niebezpieczne, po czym każą mu obiecać, że nigdy więcej tego nie zrobi. James mówi, że naprawdę musi porozmawiać z Codym. Myśli, że Cody powie mu prawdę, bo dzieje się coś dziwnego i nikt mu nie mówi, co to jest. Maxie przyznaje, że ma rację.

Maxie wyjaśnia, że kiedy dziadek Mac wrócił do domu, dowiedział się o czymś, co go unieszczęśliwiło, ale to prywatna sprawa. Georgie pyta, czy jest chory tak jak dziadek Violet. Maxie twierdzi, że nie i po prostu przez coś przechodzi. Georgie idzie do łóżka, a James pyta, dlaczego nie może dalej jeździć z Codym, skoro jest najlepszy. Maxie mówi, że muszą przez jakiś czas trzymać się z daleka od stajni Quartermaine, ale ona to zrozumie. Oświadcza, że to śmierdzi i ucieka. Maxie nie może się z nim nie zgodzić.

Dzieci lądują w swoich pokojach i śpią, a Spinelli melduje się u Maxiego. Maxie jest sfrustrowana, ale podekscytowana i mówi, że Cody jest rodziną, nawet jeśli nie mają wspólnego DNA. Chciałaby, żeby Mac się pospieszył i przyszedł, bo straciła jedno rodzeństwo, więc nie straci kolejnego. Wie, że jeśli Mac może jej wybaczyć wszystkie kłamstwa, to samo może wybaczyć Cody’emu.

Joss spotyka Trinę na basenie Metro Court. Rozpakowując rzeczy, znalazła małego ptaszka. To turkawka, którą Spencer dała Trinie. Trina mówi jej, że to od Spencera i że on ma drugą połowę zestawu. Joss rozmawia z nią o żałobie. Porównuje to do przejażdżki, z której nie można zejść, ale z biegiem czasu zmienia się ona i może nawet stać się czymś pięknym. Trina chciałaby tam dotrzeć. Joss pociesza przyjaciółkę i pyta, czy ktoś wie, co stało się z gołębiem Spencer. Trina mówi, że miał go w Paryżu i że zabiera go wszędzie. Joss zauważa, że ludzie mówią, że smutek jest słodko-gorzki. Nieobecność Spencera jest gorzka, ale on wciąż z nią jest i to jest najsłodsze.

Trina przyznaje, że czasami jest bardzo zła na Spencera za to, że ją zostawił, choć obiecał, że nigdy tego nie zrobi. Nie może uwierzyć, że jest zła na swojego zmarłego chłopaka. Joss naśladuje jego głos i mówi, że Spencer mówiła: „Powinieneś być na mnie zły, bo jestem idiotą”. Trina zgadza się, że tak powiedział. Joss mówi, że może rozmawiać o Spencer, kiedy tylko chce, bo ona też za nim tęskni. Trina wie, że Joss też go stracił, więc też może o nim porozmawiać. Joss po prostu nie chce jej zdenerwować poruszaniem go, więc jeśli kiedykolwiek to zrobi, powiedz jej, żeby przestała gadać. Przytulają się.

Więcej: Nominacja do nagrody Emmy dla Val Chmerkovskiy i Jenny Johnson
W szpitalu Laura siedzi z Lulu i opowiada jej o Charlotte i Rocco. Mówi, że jej dzieci szybko dorastają, a ona byłaby dumna z tego, kim się stają. Laura twierdzi, że bardzo za nią tęskni i mogłaby wykorzystać ją jako doradcę. Teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje swojej troskliwej, słodkiej i spostrzegawczej córki. Dante pojawia się i zastaje Laurę siedzącą z Lulu.

Dante mówi, że nie chciał przeszkadzać. Laura wyjaśnia, że właśnie informowała Lulu o Rocco i Charlotte. Dante pyta o Ace'a, a Laura mówi, że zaczyna żyć z nią i Kevinem. Dante zauważa, że to, co robi dla Ace’a, jest wspaniałe. Laura mówi, że to członek rodziny i będzie się nim opiekowała tak długo, jak będzie mogła. Mówi nawet, że być może Lulu obudzi się, by poznać swojego nowego siostrzeńca. Dante bierze Lulu za rękę i mówi, że codziennie modli się, aby się obudziła.

Laura pyta, jak się czuje Sam i dzieci. Dante mówi, że wszyscy są zajęci, a Scout chce odwiedzić Ace, która naprawdę interesuje się opieką nad dziećmi. Laura mówi, że jest mile widziana w każdej chwili. Uważa, że posiadanie małego dziecka znów musi być ekscytujące, i przywołuje na myśl jej przyjęcia na podłodze w kuchni, które Lulu zawsze mówi, że uwielbiała jako dziecko. Laura zupełnie o nich zapomniała. Uważa, że Lulu jest świetną mamą, ponieważ wzoruje się na Laurze.

Dante twierdzi, że Rocco powiedział mu, jak bardzo go pocieszała, kiedy był w szpitalu. Laura mówi, że Rocco jest bardzo spostrzegawczy i wrażliwy. Dante przyznaje, że Rocco bardzo przypomina mu Laurę. Dante miał dzisiaj przyprowadzić Rocco w odwiedziny, ale jego kumpel miał bilety na mecz. Laura pyta, jak często odwiedza ją Rocco. Dante mówi wystarczająco często, cokolwiek to znaczy. Dante przyznaje, że nie wie, czego potrzebuje Rocco, a te wizyty są dla niego coraz trudniejsze. Zna swoją matkę bardziej z tego, że jest w tym łóżku, niż gdy jest poza nim. Chce, żeby jego syn poznał Lulu, którą zna, a kiedy z nim o niej rozmawia, to tak, jakby mówił o jakimś dawno zaginionym krewnym. Martwi się, że Roccoo przychodząc do Lulu może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Ma wrażenie, że mówiąc to brzmi jak palant. Laura twierdzi, że to okropna sytuacja, a on radzi sobie z nią z wdziękiem i siłą. Postawił jednak ważne pytanie. Nie może udzielić odpowiedzi, ale sugeruje, że Rocco jest w wieku, w którym wie, co jest dla niego właściwe, i może pozostawić decyzję o odwiedzeniu mamy Rocco.
kiedy drugi sezon środy pojawi się na Netfliksie
Więcej: Kto jest ojcem Gio?
Na następnym Szpital Generalny : Brook Lynn przekazuje Blaze’owi i Kristinie ważną wiadomość. Laura pyta Annę, czy wie, jak skontaktować się z Valentinem. Carly konfrontuje się z kimś (wygląda jak biuro Anny) i pyta, czy pomaga Catesowi ścigać Sonny'ego. Cates daje Jasonowi znać, że jego dni jako informatora jeszcze się nie skończyły. Sonny jest z Diane u siebie, a Michael krzyczy: „Daj mi jeden powód, żebym został”.
Sprawdź poniższą galerię zdjęć najlepszych tajemnic kryminalnych mydeł.
