Joe Gallison wspomina swój czas poświęcony mydłom
Mając ważne role w Another World, Dni naszego życia I Jedno życie do przeżycia , Joe Gallison spędził 27 lat grając w serialach mydlanych. Joe, cieszący się teraz życiem poza pracą w Karolinie Północnej, pracuje głównie w teatrze, ale od czasu do czasu gra także w telewizji i filmie. Niedawno spotkałem się z panem Gallisonem i dowiedziałem się, co porabia od czasu, gdy ostatni raz widzieliśmy go w Salem, gdzie grał u boku Glorii Loring (byłej Liz Chandler) w roli doktora Neila Curtisa, który był jego alter ego od 1974 r. 1991.
Choć nie jest to pierwsze miejsce, które kojarzysz z kręceniem filmów i programów telewizyjnych, Karolina Północna gości więcej produkcji, niż mogłoby się wydawać. Joe ma studio filmowe w Wilmington, gdzie mieszka, i czasami gra w filmach i telewizji. Tak naprawdę, kiedy z nim rozmawiałem, właśnie wrócił z przesłuchania do roli w filmie Kevina Costnera.
Kiedy zapytałem, dlaczego zdecydował się przeprowadzić do Karoliny Północnej, Joe powiedział mi: „Wydawało się, że już nadszedł czas”. Miałem wspaniałą karierę. Pracowałem niemal bez przerwy od pierwszego dnia i doszedłem do momentu, w którym, no wiesz, odszedłem Dni i zrobiłem kilka rzeczy w Los Angeles, ale przez kilka lat wszystko zwalniało, szczególnie w przypadku osób w mojej grupie wiekowej. Większość dorosłego życia spędziłem w Nowym Jorku lub Los Angeles i chciałem czegoś innego.
Mieszkający od 11 lat w Wilmington Joe niedawno pojawił się między innymi w One Tree Hill (film w Karolinie Północnej) i dużo gra w teatrze. Jego następny występ będzie miał miejsce w sztuce zatytułowanej Rubbers. Tak, chodzi dokładnie o to, co sugeruje tytuł. Jak wyjaśnił Joe, Rubbers to farsa na temat uchwalenia przez nowojorskiego legislaturę prawa zezwalającego na eksponowanie prezerwatyw w drogeriach. To bardzo, bardzo zabawne.
Komedia to coś, co go teraz pociąga, po tym jak przez tyle lat grał poważne role w serialach mydlanych. Ale to nie znaczy, że nie podobały mu się postacie, które grał, zwłaszcza doktor Neil Curtis Dni naszego życia . podobało mi się Dni naszego życia ponieważ miałem wspaniały charakter, swego rodzaju złego chłopca, a to zawsze sprawia więcej frajdy niż bycie dobrym, pomyślał.
Jako doktor Curtis, Gallison był przez pewien czas połączony z Glorii Loring , z którym również niedawno przeprowadziliśmy wywiad. Omawiając czas pracy z Glorią, Joe powiedział: „Współpraca między nami była świetna. Jest bardzo skuteczną i wspaniałą piosenkarką; zaśpiewała w programie. A ona była żołnierzem.
Podczas gdy postać Neila Curtisa zakończyła swoją przygodę z mydłami, jego codzienna kariera rozpoczęła się od roli Billa Matthewsa w Another World w latach 1964–1969, a następnie Toma Edwardsa w serialu Jedno życie do przeżycia od 1969 do 1971. Szczególnie podobał mu się czas w Another World, ponieważ kiedy zaczynał, mydła wciąż były nadawane na żywo. Bardzo mi się to podobało, ponieważ dawało to poczucie ekscytacji i bezpośredniości, których nie można uzyskać podczas powtórek i kręcenia telewizji nagranej na taśmie – wyjaśnił Joe.
Ten pośpiech, jaki odczuwał podczas występów w telewizji na żywo, dlatego jako aktor woli teatr. Teatr jest medium aktora. Wszystko, co ma kamerę, jest medium reżyserskim. Reakcja publiczności jest natychmiastowa, co zawsze jest świetną zabawą. Następnie żartowaliśmy, że aktorzy przynajmniej mają nadzieję, że reakcja publiczności będzie naprawdę zabawna.
Choć teatr może być jego ulubionym medium, Joe dał mi znać, że według niego praca w telenoweli jest najtrudniejszą formą, stwierdzając, że podobały mi się wyzwania związane z serialami mydlanymi. Myślę, że to najtrudniejsze medium na świecie, aby zrobić to dobrze. Zwłaszcza, gdy dajesz cztery lub pięć koncertów tygodniowo. To duża presja.
Biorąc pod uwagę spadającą oglądalność, odwoływanie programów i zwalnianie aktorów z powodu cięć budżetowych, zapytałem Joe, co myśli o przyszłości dnia. Pomyślał: myślę, że istnieje rynek. Myślę, że ludzie lubią intymność telenoweli. Przewaga telenoweli nad innymi mediami polega na tym, że ponieważ są one pięć dni w tygodniu i pije się kawę z tymi ludźmi, a wiem to od wielu fanów, po prostu czują się częścią rodziny. To dzień po dniu, a ty poświęcasz czas na rozwijanie postaci w sposób, w jaki nie można tego zrobić w serialu [primetime].
Jeśli chodzi o powrót do mydeł, Joe nie wyklucza takiego powrotu, ale twierdzi, że życie w Karolinie Północnej trochę go utrudnia. Jednak powrót do Los Angeles lub Nowego Jorku w jakiejkolwiek roli, w serialu telewizyjnym lub w innej roli, wymagałby czegoś niezwykłego.
Na razie Joe cieszy się życiem w Wilmington, ponieważ jestem dość zajęty teatrem i od czasu do czasu pojawiają się role w filmie. Prawie gram w golfa, chodzę do teatru i cieszę się życiem. I naprawdę, mając taki harmonogram, kto by tego nie zrobił?
Chciałbym podziękować Joemu za poświęcenie czasu na rozmowę ze mną i mam nadzieję, że wkrótce zobaczę go na dużym ekranie u boku Kevina Costnera.
Lori Wilson
Pisarz/dziennikarz
Seria filmów.xyz
