Zakończenie Gi-Hun's Squid Game zostało zapowiedziane 4 lata temu w pierwszym odcinku serialu
OSTRZEŻENIE: Ten artykuł zawiera główne spoilery do sezonu 3 Squid. Gra Squid Opowiada ściśle tkaną historię, starannie owiniętą w krótkim trzysezonowym biegu, a teraz widzimy, jak nasiona zostały zasadzone od samego początku, aby podkreślić główne tematy serii na końcu. Gra Squid Śledzi transformację postaci Gi-Hun Lee Junga-jae, zaniedbanego ojca i hazardzistę głęboko w długach, który staje się niedoszłym rewolucyjnym, gdy przetrwa gry-a gdy ta rewolucja się nie powiedzie, zostaje popchnięta w jeszcze ciemniejszą przestrzeń głowy, gdzie musi zdecydować, co będzie walczył, gdy rozbijanie całej operacji nie jest w jego mocy.
Gra Squid Sezon 3 ma podzielone publiczność, ponieważ kilka ostatnich gier rozgrywa się podobnie jak turniej w Gra Squid Sezon 1, z zabiciem wszystkich oprócz jednego z wyjątkiem jednego. Jak wielu teraz wie, Gra Squid Sezon 3 kończy się, gdy Gi-Hun poświęca się, gdy może być tylko jeden zwycięzca gry, i Zamiast samego siebie decyduje się uratować noworodka Jun-hee (Jo Yu-Ri). Ostatnie stanowisko Gi-Hun ponownie charakteryzuje się jego przekonaniem, że warto chronić innych, w towarzystwie symbolicznego motywu, który pojawia się w całej serii.
Ostatnim słowami Gi-Hun były oddzwonienie do pierwszego odcinka Squid Game
Widzimy, jak Gi-Hun obstawia wyścigi konne w pilotu Squid Game
Kiedy zostaliśmy wprowadzeni do Gi-Hun Gra Squid Pierwszy odcinek jako martwy i hazardzista. Jedną z rzeczy, które widzimy, jest obstawianie wyścigów konnych, próba wygrania pieniędzy, aby zabrać córkę na urodziny. Przy tej okazji ma dobry dzień, chociaż pieniądze, które wygrywa, zostały natychmiast skradzione przez Kang Sae-Byeok (Hoyeon), którego właściwie spotyka później, gdy oboje zostaną zaciągnięci jako gracze w grach. Tymczasem motyw koni żyjących rzeczami, na które ludzie zakładają się na rozrywkę, pojawia się jeszcze kilka razy.
Jak gi-hun ideologicznie woje z frontanem (Lee Byung-Hun) i twórcą gier IL-Nam (O Yeong-su), nawiązuje się pojęcie ludzi zastępujących koni jeśli nie powiedziane wprost. Gry istnieją, ponieważ grupa bardzo bogatych ludzi była tak znudzona wszystkimi luksusami, na które mogli sobie pozwolić, że musieli zbudować scenariusz, w którym mogli postawić na prawdziwych ludzi, aby doświadczyć pewnego rodzaju emocji. Jednak Gi-Hun nazywa tę praktykę równie przerażającą do końca. Jego ostatnie oświadczenie zaczyna się od ' Nie jesteśmy końmi, „Odwołanie do tego powtarzającego się symbolu, który zaczął się w pilocie.
Gi-Hun zmarł bez utraty wiary w ludzkość
Gi-Hun chronił dziecko, tak jak inni
Oprócz walki o okrucieństwa gier Gi-Hun zawsze kłóci się z złoczyńcami serialu, że ma rację, wierząc, że ludzie są zasadniczo dobrzy. Podczas jego konfrontacji z IL-Nam, podczas gdy ten ostatni jest na łożu śmierci, grają w „grę”, obstawiając, czy jakikolwiek przechodnia pomoże bezdomnym, który zamarznie na śmierć. Gi-Hun zaciekle przylega do faktu, że „wygrał” tę grę (ktoś idzie na policję o pomoc) przez wiele lat. Pomysł, że ludzie wybiorą się ponad zyskiem, staje się zasadą jego światopoglądu.
I jest wiele razy, kiedy jest on sprawiedliwy, jako kilku członków Gra Squid Osoba 3 w sezonie 3 chronią się, gdy więcej zgonów oznaczałoby więcej pieniędzy do obejścia. Zazwyczaj są popychani do swojego absolutnego najgorszego, gdy muszą wybierać między ratowaniem własnego życia a inną osobą - a jednak czasami wybierają tę osobę. Gi-Hun umiera z tego samego powodu, ponieważ uważa, że dziecko jest warte oszczędzania Po śmierci kilku innych osób chroniących jun-hee, aby dziecko urodziło się przede wszystkim.
Dlaczego Gi-Hun nie dokończył wyroku na temat ludzi
Gi-Hun nie mógł powiedzieć wszystkich rzeczy, jakie są ludzie-ale niektóre z nich są dobre
Pełne ostateczne przesłanie Gi-Huna, zanim pozwoli sobie upaść z ostatniej wieży w Sky Squid, brzmi: ' Nie jesteśmy końmi. Jesteśmy ludźmi. Ludzie są… „Te słowa podsumowują swoje dwa podstawowe przekonania: że VIP nie mają prawa traktować ludzi jak zabawki i że ludzie z natury nie są złe. Oddzwanianie do jego własnego nawyku obstawiania koni podsumowuje pierwszy punkt, podczas gdy ten ostatni jest bardziej skomplikowany. Twórca serii Hwang Dong-hyuk mówi w Netflix Special Gra Squid in Conversation To Ostatnie zdanie Gi-Hun pozostało niekompletne, aby zilustrować złożoność ludzi:
wychowany przez wilki
Ale kiedy to wszystko napisałem, stało się jasne, że nie mogłem tego podsumować w jednej linii. Ludzie są zdecydowanie zbyt skomplikowani, aby można je było tak zdefiniować. A gdybym wysłał widzom wiadomość, która była tak wyraźna, tak normatywna i dydaktyczna, w rzeczywistości służyłoby ograniczeniu samej wiadomości. Zdecydowałem więc, że reszta tego, co chciałem powiedzieć, zostanie wyrażony fizycznie przez Gi-Hun, poprzez jego działania, przez jego czyny i ofiarę, którą składa, aby uratować to dziecko.
Widzieliśmy to przez cały czas, gdy ludzie są w ekstremalnych okolicznościach: niektórzy będą walczyć o wzajemne ochronę. Inni są całkowicie zdezorientowani faktem, że ktoś w ogóle dbał o kogoś, kogo właśnie poznali. Niektóre z graczy koncentrują się na pieniądzach, podczas gdy ci takie jak Gi-Hun, podczas gdy z pewnością potrzebują pieniędzy, zdecydują, że nie jest warte rozlewu krwi. Tak dzielący jak wniosek Gra Squid Okazuje się, że ostatni akt Gi-Hun doskonale przynosi wszystko pełne koło w charakterystycznie tragiczny sposób serialu.
