Eden McCoy ze szpitala ogólnego dzieli się bolesną wiadomością o śmierci mamy Natashy: „Będę cię nosić na zawsze”
Źródło: ABC Nawet niektórzy z najbliższych Szpital Generalny Eden McCoy nie była przygotowana na wiadomość, którą podzieliła się w poniedziałkowy wieczór. Jak ktokolwiek mógłby być, biorąc pod uwagę, że młoda aktorka opowiadała im, że mama Natasza, sama będąca młodą kobietą, zmarła po długotrwałej walce z rakiem, wojnie toczonej za zamkniętymi drzwiami, z dala od wzroku opinii publicznej.
To skomplikowane: pary w szpitalu ogólnym — kto się spotyka, a kto się rozpada? [ZDJĘCIA]
Kiedy jednak nadszedł czas, aby McCoy podzieliła się bolesną wiadomością, zrobiła to za pomocą pięknych słów, które z kolei były druzgocące i inspirujące.
Nocne niebo sezon 2
McCoy przyznała na Instagramie, że zamieszczanie tak osobistego postu w najbardziej bezosobowej przestrzeni wydaje się dziwne i niemal performatywne. Jednak wiele osób, które znały moją matkę i znało mnie, nie wiedziało, co się dzieje, a to najłatwiejszy sposób, aby poinformować wszystkich. Oni także zasługują na żałobę i rozstanie się z nią w dowolny sposób.
Zobacz ten post na Instagramie
Czytelnikom można wybaczyć, jeśli postanowili na tym poprzestać, jakby chcąc uniknąć tego, co miało nastąpić dalej. Moja matka przez ostatnie dwa i pół roku toczyła intensywną walkę z rakiem, a teraz opuściła nas fizycznie – napisał McCoy. Nie jestem pewien, co powiedzieć poza tym, że była, jest i będzie najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek znałem. Jest odpowiedzialna za każdą dobrą część mnie i zabrała mnie ze sobą, kiedy odchodziła.
Nawet z głębi własnego smutku mądra młoda kobieta podzieliła się słowami, które inni już powiedzieli, a które, niestety, naprawdę łączą się z osobą tylko poprzez doświadczenie. Jeśli cokolwiek mogę powiedzieć każdemu, kto czyta, to to, że absolutnie nic nie jest obiecywane. Naprawdę nie jesteśmy nic winni. Twoje życie naprawdę może się zmienić w ciągu jednej chwili, więc jak mawiała moja mama, rób wszystko tak, jakby to był twój ostatni raz.
Alicja i pogranicze
Zobacz ten post na Instagramie
Utrata matki zawsze była moją największą obawą – wyjawiła, ponieważ jestem pewien, że wielu z Was czuje to samo, a my mamy jako ludzie nawyk myślenia, że nas to nigdy nie spotka. Niestety tak jest i czasem się to udaje. Zrobiłbym wszystko i oddałbym wszystko za jeszcze jedną minutę z nią. Ale nie tylko miałam szczęście poznać moją matkę, ale nie mogliśmy być bliżej.
nowego Johna Wicka
Dodała, że zdjęcie towarzyszące jej słowom pochodzi z naszego ostatniego wspólnego wyjazdu.
Jej ostatnie słowa, choć przekazane wszystkim, były przeznaczone tylko dla jednego. Mamo, oczekiwałam od Ciebie znacznie więcej czasu, niż mi dano, ale to nie znaczy, że czas, który spędziliśmy razem, jest niewystarczający – napisała. Przykro mi, że nie mogę z Wami pojechać, ale muszę wierzyć, że gdziekolwiek się udacie, będzie to magiczne przeżycie. Moim jedynym życzeniem jest to, żebyśmy się jeszcze spotkali. Nosiłeś mnie ze sobą przez 9 miesięcy, a teraz ja będę cię nosić na zawsze. Widzę cię wszędzie.
Ponieważ trzymamy McCoy i jej bliskich w naszych sercach w tym niemożliwie trudnym czasie, niech słowa, które napisała, posłużą za inspirację, aby dziś wieczorem nieco przybliżyć swoich bliskich i obiecać, że nigdy nie będziesz ich brać za pewnik. Ponieważ, jak to wyraźnie widać, zbyt często, nic nie trwa wiecznie.
Ponieważ ten rok, który wydaje się zdeterminowany, by okraść nas z tak wielu bliskich, trwa, zatrzymajmy się, aby przypomnieć sobie niektóre z nich gwiazdki mydlane, które straciliśmy w ostatnich miesiącach .
