Wszystko, co musisz wiedzieć o Once-lerze Loraxa
Lorax to jedno z najbardziej ukochanych dzieł, jakie kiedykolwiek napisano przez doktora Seussa. To opowieść o niepohamowanej chciwości, niszczeniu środowiska i nadziei. Trzon tej opowieści stanowi Once-ler. Być może jest jedną z najbardziej uproszczonych postaci dobrego lekarza. Z zewnątrz sprawia wrażenie przeciętnego i suchego złoczyńcy. Chociaż z pewnością nie jest bohaterem, jest bardziej złożony, niż jest w stanie uchwycić jakakolwiek czarno-biała analiza. Jest osobą o wielu obliczach i wadach, która cierpiała pod wieloma negatywnymi wpływami. Przyjrzyj się bliżej Once-lerowi. Możesz zyskać nowe spojrzenie na postać i historię, w której ona istnieje.
POWIĄZANE: Reżyser filmu biograficznego Dr. Seuss Recruits Wonder, Stephen Chbosky
Nigdy nie poznajemy jego imienia
Jednym z najbardziej subtelnych szczegółów tej postaci jest to, jak starannie wymazana jest jej tożsamość. Autorka chce wyrazić, że to, kim naprawdę był Niegdyś, przestało mieć znaczenie. Jedyne, co pozostało, to jego okropne dziedzictwo chciwości i zniszczenia. Każdy szczegół tego, kim kiedyś był, został utracony, łącznie z jego imieniem. Raz-ler ma opisowy tytuł, a nie imię. Podobnie jak piekarz piecze, Once-ler raz. Jest gawędziarzem opowiadającym o wydarzeniach z przeszłości. Wywodzi się z popularnej niegdyś pierwszej linijki. To nadaje tej historii kolejny mocny przekaz: jeśli nie będziesz ostrożny, możesz zostać zgubiony przez okropne dziedzictwo.
Środek lata wyjaśnił
Utknął w przeszłości
Życie uwięzione w domu i obsesja na punkcie wydarzeń, które miały miejsce kilkadziesiąt lat temu, nie ma szans na istnienie. To codzienność Once-lera. Nie mając przewidywalnej przyszłości, na którą mógłby patrzeć, spogląda w przeszłość. Ciągle odtwarza w myślach wydarzenia, które doprowadziły do zniszczenia lasu. Zadręcza się szczegółami zmarnowanego życia i szerzącego się egoizmu. Jego jedynym pragnieniem kontaktu ze światem zewnętrznym jest ciągłe opowiadanie o strasznej, bolesnej przeszłości. Raz-ler nie jest już obywatelem teraźniejszości.
Jest pracoholikiem
Popęd, który uczynił tę potrzebę wielkim sukcesem, przekroczył granicę i stał się obsesją. Jego wynalazca był tak zawzięty, że nigdy nie zastanawiał się nad przyszłością swojej marki lub firmy. Czy gdyby był mniej pochłonięty stałą produkcją i zyskiem, opracowałby bardziej zrównoważony model biznesowy? Po zakończeniu boomu na rynku (z własnej ręki Razlera) został z niczym. Utrata biznesu oznaczała, że musiał znaleźć nową obsesję, w którą mógłby skierować swój nadaktywny popęd. Zaczął więc robić na drutach w każdej chwili na jawie.
Był walcowany na parze
Niegdysiejszy ler i Lorax byli kiedyś bliskimi przyjaciółmi. Po tym, jak Raz-ler posłuchał ostrzeżeń Loraxa, próbował zbierać puch truflowy w powolny i zrównoważony sposób. Znalazł równowagę pomiędzy zaspokajaniem potrzeb produkcyjnych a zdrowiem lasu. Kiedy biznes nabrał rozpędu, pojawili się chciwi krewni Once-lera i zniszczyli tę równowagę. W żadnym wypadku nie jest niewinną ofiarą, ale przybycie rodziny doprowadziło go do skrajnej chciwości i ignorancji. Rozgrzeszanie go z wszelkiej winy jest niesprawiedliwe, ale jego rodzina również powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności.
Nie mógł żyć z tym, co zrobił
Łatwo nam myśleć o Once-lerze jako o bezdusznym złoczyńcy. Zniszczył niegdyś piękną i kwitnącą krainę z własnych egoistycznych powodów. Niegdyś nie wydawał się nawet motywowany pieniędzmi. Nigdy nie otoczony luksusem, po prostu konsumował i konsumował w imię niepohamowanego wzrostu.
POWIĄZANE: Danny DeVito przemawia w imieniu drzew i o „Dr.Seussa” Loraxie
zostaw świat za sobą, kończąc część 2
Dopiero gdy było już za późno, dostrzegł konsekwencje swoich czynów. Prawda złamała Raz-lera. Kiedy był zniszczeniem, spowodował upadek jego tożsamości. Wrócił do domu i już nigdy więcej nie pokazał się światu.
To historia zmarnowanego geniuszu
Być może użył swoich darów do zła, ale Raz-ler był naprawdę geniuszem. Miał nieograniczoną wyobraźnię i nieograniczoną kreatywność. Nie było problemu, na który nie mógłby znaleźć rozwiązania. Technologia, którą wynalazł, zmieniła otaczającą go kulturę. Był ważnym innowatorem. Lorax to nie tylko przestroga dotycząca chciwości, ale także opowieść o zmarnowanym talencie. Pod koniec tej historii nikt nie wie, kim jest Once-ler ani nie pamięta żadnego z jego osiągnięć. Cały jego geniusz został zmarnowany i utracony w obliczu jego straszliwego dziedzictwa. W końcu jego niesamowity umysł to tylko jeden z wielu zasobów, które zmarnowała jego chciwość.
Został wykorzystany i wyrzucony
Raz-ler ugiął się pod presją wywieraną na niego przez jego chciwą rodzinę. Widzieli, jak można zarobić pieniądze i stracili wszelkie poczucie perspektywy. Być może najbardziej chciwą ze wszystkich była jego apodyktyczna matka. W miarę jak świat był powoli zatruwany, a puch truflowy malał, zyski wyschły. Trudno nadążyć za rosnącym zapotrzebowaniem na materiał źródłowy, który jest zbierany na sucho. Kiedy skończyły się puchy, skończyły się też pieniądze. Kiedy zyski zniknęły, Raz-ler został porzucony przez wszystkich. Nawet jego mama. Nikt nie zasługuje na porzucenie, zwłaszcza ze względu na pieniądze.
Jest pochłonięty wstydem
Przez większą część historii Once-ler jest niemal patologicznie bezczelny. Jest gotowy wziąć wszystko, czego chce, bez względu na to, co może zniszczyć. Wygląda na to, że jest pochłonięty konsumpcją. Wydaje się, że nawet nie planuje swoich przyszłych potrzeb, po prostu bezmyślnie połyka wszystko na swojej drodze. Dopóki nie jest za późno. Dopiero po zniszczeniu lasu i upadku ostatniego drzewa truflowego wstyd za jego zachowanie naprawdę wraca na miejsce. Raz-ler staje się zamknięty. Pokazuje, że ukrywa twarz przed światem, zbyt zawstydzony, by stawić czoła temu, co zrobił z niegdyś pięknym lasem.
On ma sumienie
Pod koniec historii Raz-ler dokonuje zaskakującego wyboru. Kończąc opowieść, odkrywa ostatnie nasiono drzewa truflowego i przekazuje je młodym widzom. Widzimy jego stronę, która była ukryta przez większą część książki. Wie, że to, co zrobił, jest okropne i naprawdę czuje się źle. Chce zobaczyć, jak las odbudowuje się po katastrofalnych szkodach, które mu wyrządził. Przez całą historię postrzegamy go jako złego faceta, bezduszną i samolubną postać. Czy naprawdę może się odkupić tym jednym dobrym czynem?
Boi się porażki
Gdy dochodzimy do końca historii, Raz-ler odkrywa tajemniczego asa, którego cały czas trzymał w rękawie – ostatnie nasionko trufli. To najbardziej zagadkowa część tej historii. Siedzi w swoim domu i ukrywa się przed światem. Pogrążony w żalu i poczuciu winy, przez lata tęsknił za ponownym zobaczeniem drzew i zwierząt. Przez cały czas miał odpowiedź na swój dylemat w swoich rękach. Dlaczego po prostu sam nie zasiał ziarna? Ponieważ boi się, że wszystko, czego się dotknie, zamienia się w śmierć i zniszczenie. Po prostu nie ufa sobie, że zrobi to dobrze.
DALEJ: Recenzja „Loraxa”.
