DC ma już idealny film, który zastąpi filmy ze Spider-Verse
DC nie ma własnej odpowiedzi na animację Marvela Werset pająka franczyzy, ale bardzo dokuczana Batman Poza film doskonale wypełniłby tę pustkę. Po dekadzie malejących zysków DCEU wizerunek marki DC w końcu zaczyna się zmieniać. Z Jamesem Gunnem i Peterem Safranem na czele Przyszłość DC wygląda jasno i obiecująco po raz pierwszy od lat.
Nadczłowiek stworzyło wspólny filmowy wszechświat, który jest równie ekscytujący jak dobrze wydeptane MCU Marvel Studios i seriale takie jak Rozjemca I Latarnie wprowadzają DCU Gunna w sferę prestiżowej telewizji. DC ma obecnie dobrze prosperującą serię filmów akcji i programów telewizyjnych, która może konkurować z Marvelem, ale jest jeden obszar, w którym marka Marvel jest wciąż o wiele mil przed nami: filmy animowane dla kin.
Spider-Man: Do Spider-Verse i jego kontynuacja W poprzek Spider-Verse to dwa najczystsze doświadczenia kinowe na dużym ekranie ostatniej dekady. Od stylowej, niestandardowej animacji, przez olśniewającą, żywą paletę kolorów, po bogatą emocjonalnie pracę postaci Werset pająka filmy to prawdziwe arcydzieła kina, które można było stworzyć jedynie za pomocą animacji i które można było oddać sprawiedliwie jedynie na dużym ekranie.
DC ma na swoim koncie kilka świetnych filmów animowanych — w tym wydania kinowe, takie jak Batman: Maska widma I Młodzi Tytani, ruszajcie! do filmów – ale nie ma sobie nic do zarzucenia Werset pająka filmy, przynajmniej jeszcze nie. Kilka lat temu wydano kilka perspektywicznych grafik koncepcyjnych, które drażniły perfekcję DC Werset pająka wymiana: Batman Poza film.
Animowany film Batman Beyond byłby idealnym zamiennikiem Spider-Verse
Na początku 2023 roku pojawiły się doniesienia, że Warner Bros planuje animowaną adaptację klasycznej kreskówki Batman Poza . Mówiono, że jest to odpowiedź Warners na Werset pająka franczyzy, a scenariusz miał napisać Daniel Casey. Miało to jednak miejsce w bardzo burzliwym okresie w najnowszej historii studia, kiedy władzę miał przejąć radykalnie nowy reżim.
The Batman Poza film otrzymał zielone światło od ówczesnego prezesa DC Films Waltera Hamady, ale przyszłość projektu wydawała się niejasna, gdy Hamada został zastąpiony przez Gunna i Safrana w celu całkowitej zmiany treści ekranowych DC. Około rok później Yuhki Demers i Patrick Harpin pokazali coś wspaniałego Werset pająka grafika koncepcyjna w stylu, dla której stworzyli ostatecznie nieudany Batman Poza propozycja filmowa .
Ta grafika udowadnia, jak oszałamiająca wizualnie i głęboko kinowa A Batman Poza film mogłoby być. Batman Poza rozgrywa się w przyszłości Łowca androidów wizja Gotham City w stylu tech-noir, nazwana Neo-Gotham, gdzie starzejący się Bruce Wayne szkoli swojego zastępcę. Terry McGinnis to wściekły młody człowiek, który podobnie radzi sobie ze smutkiem po stracie rodzica, a Bruce uważa, że jest idealnym facetem do odziedziczenia płaszcza nietoperza.
Jak pokazuje grafika koncepcyjna Demersa i Harpina: Batman Poza film byłby kwintesencją przesiąkniętej neonami cyberpunkowej akcji. To mogłoby być Duch w skorupie dla amerykańskiego superbohatera. Demers wspomniał, że kierownictwo Warnera z ostrożnością podchodziło nawet do rozważania możliwości… Batman Poza film, ale nie powinien ich tak zniechęcać ten pomysł.
Terry'ego McGinnisa i Milesa Moralesa łączy wiele podobieństw
Nie tylko elementy wizualne robią wrażenie Batman Poza film świetny Werset pająka wymiana; opowiadają podobną historię z przekazywaniem pochodni, poruszając podobne tematy i emocje. Historia Terry'ego ma wiele wspólnego z historią Milesa Moralesa, a między innymi to, że obaj ponoszą odpowiedzialność za zastąpienie jednego z najbardziej kultowych superbohaterów, jakie kiedykolwiek stworzono.
Obaj wywodzili się z alternatywnych mediów (animacja w przypadku Terry’ego i Ultimate Universe w przypadku Milesa), zanim zostali zintegrowani z głównym komiksem. Są bohaterami dziedzictwa, ale przejęli płaszcz i uczynili go swoim. W przeciwieństwie do innych protegowanych superbohaterów, od Iron Lada, przez Ms. Marvel, po She-Hulk, Terry i Miles posługują się prawdziwym imieniem superbohatera: Terry jest Batmanem a Miles to Spider-Man.
DC nie wykorzystało jeszcze popularności Batman Beyond
Ponieważ w ciągu ostatnich kilku lat marka DC odniosła kilka ciosów, Warner Bros. nie pozostawił kamienia bez kamienia w swoich próbach wykorzystania całej reputacji tych nieruchomości. Oni odkrył Batmana Michaela Keatona za drugoplanową rolę w Błysk i jakby tego było mało, wskrzesili także cyfrowo wszystkich kultowych aktorów Supermana i Batmana, których straciliśmy przez jakiś bardzo wprowadzony w błąd serwis fanów.
DC stworzyło zupełnie niepotrzebną kontynuację Żartowniś film; faktycznie dali zielone światło na ukończenie i wydanie legendarnej wersji Snydera, dając Zackowi Snyderowi pełną kontrolę twórczą przy tworzeniu czterogodzinnego czarno-białego filmu o superbohaterach 4:3; i bezwstydnie przywrócili Supermana Henry’ego Cavilla, by zagrać w nim bezsensowny epizod Czarnego Adama . Wygląda na to, że niczego nie przeoczyli w tej nieustannej próbie wykorzystania popkulturowych uczuć swoich fanów.
Ale Batman Poza to duży, soczysty, lukratywny kamień, który wciąż pozostaje nieodwrócony. Terry to jedna z najlepszych postaci DC ze dziedzictwa — i jest bezpośrednio powiązany z najbardziej ukochaną postacią w całym składzie — ale nigdy go w niczym nie wykorzystują.
Prace Demersa i Harpina to jedynie dowód słuszności koncepcji, a złotą zasadą Gunna jest to, aby nie robić niczego naprzód, dopóki nie będzie scenariusza, z którego wszyscy będą zadowoleni, ale Batman Poza film jest zdecydowanie czymś wartym odkrycia. Kiedy Werset pająka kończy się trylogia Poza Spider-Versem na rynku będzie ogromna luka i Batman Poza mógłby go wypełnić.
Wybór Redakcji
