Peter Reckell z „Days of Our Lives” jednym słowem wyjaśnia ciągłą nieobecność Bo
Źródło: zrzut ekranu pawia To śpiączka, która nigdy się nie skończy! Szybko minie rok, odkąd wrócił Peter Reckell Dni naszego życia i Bo powrócił z martwych— tylko po to, by stracić przytomność i zostać wysłany do tajemniczego szpitala, gdzie przebywa do dziś!
Więcej: Dan Feuerriegel ma dla EJ kilka trudnych rad
Z tego, co wiemy, nie ma planów, aby w najbliższym czasie sprowadzić go z powrotem, a sam Reckell zdawał się to potwierdzać, gdy fan zapytał go na X/Twitterze, czy powie nam, czy wróciłeś do pracy?
Odtwórca roli Bo obiecał, że powiadomi wszystkich: W tej samej chwili! Ale co by było, gdybyśmy powiedzieli Ci, że Bo może wrócić w każdej chwili?
Właśnie ten moment! https://t.co/Ncr5jEp6dB
— Peter Reckell (@peterreckell) 11 stycznia 2024 r
Głęboka woda Ana de Armas
Reckell z pewnością wydaje się być na tyle szczęśliwy, że może wrócić. W sumie nie tak dawno temu o czym mówił jak wspaniale byłoby, gdyby Bo wrócił Dni naszego życia aby pomóc uczcić 60-lecie istnienia. Nie oznacza to jednak, że będziemy musieli poczekać do tego czasu, aby go zobaczyć. Mógłby przynajmniej wyjść ze śpiączki i dać nam szansę go zobaczyć!
Tyle, że, jak to ujął Reckell, powstrzymuje go jedna potężna siła: pisarze!
Tak odpowiedział, gdy fan napisał na Twitterze swoją frustrację związaną z jego nieobecnością, pytając: Od kogo to zależy? Ty czy pisarze?
Pisarze! https://t.co/qoflf4ZLWA
— Peter Reckell (@peterreckell) 11 stycznia 2024 r
A to może stanowić duży problem, biorąc pod uwagę, że prawdopodobnie będziemy pracować nad tymczasowymi scenarzystami aż do maja. Chociaż wciąż wymyślają fabułę, wątpimy, czy serial pozwoliłby im dyktować wymagania dotyczące obsady—przynajmniej nie tak dużego, jak sprowadzenie Reckella z powrotem do Salem!
Na razie musimy po prostu poczekać i obserwować tę historię, scenarzyści i sam Reckell mogą wszyscy ustawić się w kolejce, aby tak się stało!
geniusze filmują prawdziwą historię
Poznaj całą historię miłosną Bo i Hope od momentu ich poznania aż do ostatniego spotkania z naszą galerią zdjęć tutaj .
