Marci Miller z „Days of Our Lives” ujawnia, co skłoniło ją do powiedzenia: „OK, muszę lecieć” – a także jej reakcja na morderstwo Abby
Źródło: Chris Haston/NBC Nie mam zamiaru wracać w przyszłym roku.
Dni naszego życia fani, którzy zmagają się z faktem, że serial zabiła długoletnią bohaterkę Abigail, nie są sami. W nowym wywiadzie z Podsumowanie opery mydlanej – przyznaje aktorka Marci Miller – nie podoba mi się, że dokonali takiego wyboru. Jest postacią dziedziczną. Była tam od zawsze. Aktorka twierdzi, że zakładała, że mydło po prostu odtworzy tę rolę.
strefa zainteresowań Netflixa
Dlaczego więc sprawy potoczyły się tak, a nie inaczej? Lubię robić inne rzeczy – wyjaśnił Miller. Lubię zajmować się innymi rzeczami, na przykład filmami i grać inne postacie. Nie jestem w takim momencie swojego życia, w którym byłbym gotowy powiedzieć: „Hej, będę grać Abby DiMera przez 20 lat i to właśnie zamierzam zrobić”.

Na dobre i na złe, robienie opery mydlanej to praca na pełny etat, co oznaczało, że Miller musiała zrezygnować z kilku okazji, które się jej pojawiły. Wyjaśnia, że program nie zrobił nic złego. Podpisujesz kontrakt, kupują twój czas i tyle. W końcu jednak zrozumiała, że trzeba podjąć decyzję. I tyle. Pomyślałem: „OK, muszę iść”. Czas zająć się na jakiś czas innymi rzeczami.
Więcej: Przygotuj się, bo Sami zaraz wyjdzie!
Miała nadzieję, że być może uda jej się przejść od zawodnika kontraktowego do stałego gracza, ale ostatecznie to nie wyszło. Próbowaliśmy spotkać się pośrodku – mówi. Próbowali dać mi wybór, ale mój zespół i agenci nie zgodzili się z tym. Pomimo największych wysiłków obu stron, sprawy po prostu nie ułożyły się pomyślnie.
Nie tylko ona była zszokowana decyzją o pozbyciu się żony Chada. Mówi, że w tamtym tygodniu czuła się niesamowicie, wspominając dni po tym, jak nadeszły wieści o losie Abigail. Podeszło do mnie wiele osób i zapytało: „Co oni robią?”. Dlaczego zabijają [Abigail]?” Miałem wrażenie, że ktoś naprawdę umiera.
To powiedziawszy, to jest Salem, gdzie prawie wszyscy w mieście umarli przynajmniej raz, aby zmartwychwstać (nawet bez pomocy diabła). „Powiedzieli mi to, gdy wychodziłem” – mówi Miller. Ale czy naprawdę wróci? Zobaczymy. To zależy od tego, co dzieje się w moim życiu. Nigdy nie mówię nigdy, ale nie planuję powrotu w przyszłym roku.
Podczas gdy Wy zastanawiacie się, czy serial powinien był zatrudnić nową aktorkę do roli Abigail, my tworzymy ranking najlepszych przeróbek telenoweli wszechczasów. Sprawdź, czy zgadzasz się z naszymi propozycjami, a także dowiedz się, co Billy Flynn (Chad) sądzi o tym tragicznym zdarzeniu.
